Polska nadal nie implementowała dyrektywy o sygnalistach i dopiero opracowuje nowe przepisy. Pracodawcy już teraz obawiają się zakresu ochrony osób zgłaszających naruszenia przed zwolnieniem. Może się bowiem okazać, że pracownik zostanie sygnalistą dopiero wtedy, kiedy otrzyma informację o tym, że pracodawca ma w planach rozwiązanie z nim umowy. Podobne działania podejmowali dotąd niektórzy pracownicy, chcący uniknąć rozwiązania stosunku pracy, poprzez uzyskanie zwolnienia lekarskiego albo ochrony związkowej. Otrzymają oni kolejny oręż, aby bronić się przed wypowiedzeniem. Analizując zakres ochrony, trzeba jednak dojść do wniosku, że taka ochrona nie będzie absolutna.