Tak orzekł Sąd Najwyższy postanowieniem z 13 marca 2024 r. (III UZP 7/23).
Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdził, że za zobowiązania niewypłacalnej spółki z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych członek zarządu odpowiada solidarnie ze spółką całym swoim majątkiem. Członek zarządu wniósł odwołanie od tej decyzji.
Czytaj więcej:
Ostatecznie sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, który orzekł, iż jeżeli członek zarządu wykaże, że w okresie pełnienia przez niego funkcji członka zarządu nie wystąpiły podstawy do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, to nie ponosi on odpowiedzialności za zaległości składkowe.
Komentarz eksperta
Łukasz Chruściel - partner w kancelarii PCS Paruch Chruściel Schiffter Stępień Kanclerz | Littler
Orzeczenie Sądu Najwyższego dotyczy możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności członków zarządu spółki za jej zaległości składkowe. Mimo upływu czasu i szerokiego orzecznictwa w tym temacie (zarówno sądów powszechnych, jak i administracyjnych), zagadnienie to wciąż budzi wątpliwości wśród pracodawców. Gdy nie ma możliwości wyegzekwowania należności składkowych od spółki (w szczególności w przypadku stwierdzenia jej niewypłacalności), ZUS stwierdza, że w takiej sytuacji odpowiedzialność za uregulowanie zaległości składkowych spoczywa na członku zarządu spółki, a co więcej – w niektórych sytuacjach (jak w omawianej sprawie) – na byłym członku zarządu.
Kiedy za długi wobec ZUS odpowiada członek zarządu?
Wydanie takiej decyzji przez ZUS jest możliwe. Zasady przeniesienia odpowiedzialności na członków zarządu regulują art. 31 i 32 ustawy systemowej w związku z art. 116 ordynacji podatkowej. Zgodnie z nimi, jeżeli egzekucja z majątku spółki okaże się w całości lub w części bezskuteczna, za zaległości składkowe spółek kapitałowych ich członkowie zarządu odpowiadają wraz z nimi solidarnie całym swoim majątkiem. Nawet utrata bytu przez spółkę nie powoduje wyłączenia ich odpowiedzialności – a zdarza się, że członkowie zarządu próbują w ten sposób jej uniknąć.
Aby członek zarządu spółki kapitałowej odpowiadał za zaległe zobowiązania składkowe spółki, wystarczy, że zostaną spełnione łącznie trzy przesłanki, tj.:
- musi istnieć zaległość składkowa (przynajmniej jedna należna składka na ubezpieczenia społeczne musi być nieopłacona),
- zobowiązanie składkowe musi powstać w czasie pełnienia przez daną osobę obowiązków członka zarządu, oraz
- egzekucja wobec samej spółki musi być bezskuteczna (tj. gdy nie jest możliwe wskazanie mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości składkowych w znacznej części).
Jak członek zarządu uwolni się od odpowiedzialności za długi w ZUS?
Nie jest jednak tak, że odpowiedzialność członka zarządu jest bezwzględna. Są sytuacje, w których członek zarządu nie poniesie odpowiedzialności. W tym celu musi wykazać, że:
- nie ma jego winy w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości; lub
- we właściwym czasie zgłoszony został wniosek o ogłoszenie upadłości (bez znaczenia jest, kto to zrobił – czy członek zarządu, czy inny podmiot); lub
- nie ma jego winy w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości lub niewszczęciu postępowania zapobiegającego ogłoszeniu upadłości (postępowania układowego); lub
- we właściwym czasie wszczęto postępowanie zapobiegające ogłoszeniu upadłości (tzw. postępowanie układowe – również bez znaczenia jest, kto tego dokonał – czy członek zarządu, czy inny podmiot); lub
- spółka posiada mienie, z którego egzekucja umożliwia zaspokojenie zaległości składkowych spółki w znacznej części.
Do uwolnienia od odpowiedzialności wystarczy, że członek zarządu wykaże, że zaistniała choćby jedna ze wskazanych powyżej przesłanek. Rozpatrywana przez Sąd Najwyższy sprawa dotyczyła pierwszej z nich.
Ostatecznie Sąd Najwyższy uznał, że członek zarządu nie jest odpowiedzialny za zaległości składkowe spółki, jeśli przesłanki do złożenia wniosku o jej upadłość powstały, gdy ten nie był już członkiem zarządu. Ewentualne późniejsze pogorszenie się sytuacji finansowej spółki nie powoduje powstania jego odpowiedzialności, nawet gdy proces pogorszenia sytuacji finansowej spółki rozpoczął się jeszcze w okresie jego kadencji. W każdym przypadku organ rentowy czy sąd są więc zobowiązane zbadać, czy i w którym momencie zarząd spółki powinien zgłosić wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszcząć postępowanie zapobiegające ogłoszeniu upadłości.
Uwolnienie się przez członków zarządu od odpowiedzialności za zobowiązania składkowe spółek jest możliwe tylko z powodu powyższych okoliczności. Wielokrotnie zdarza się jednak, że członkowie zarządu, w obliczu niekorzystnej decyzji ZUS, powołują się na inne okoliczności faktyczne, takie jak: brak specjalistycznej wiedzy finansowej, powierzenie kontrolowania i płatności składek innej osobie, przekonanie, że spółce uda się jeszcze poprawić kondycję finansową i spłacić zaległości. To nie są przesłanki zwalniające od odpowiedzialności za zobowiązania wobec ZUS.