Reklama

Jeśli nawet pracownik nie pojawił się w firmie, nie warto spieszyć się z jego zwolnieniem

Porzucenie pracy jest częstą przyczyną dyscyplinarek. Nie zawsze nieobecność świadczy jednak o porzuceniu. Jeśli zwolniony z powołaniem tej przyczyny pracownik pozwie pracodawcę, ma dużą szansę na wygraną.

Publikacja: 06.02.2025 05:40

Jeśli nawet pracownik nie pojawił się w firmie, nie warto spieszyć się z jego zwolnieniem

Foto: Adobe Stock

Porzucenie pracy nie jest wskazane w kodeksie jako odrębna podstawa do zwolnienia pracownika bez zachowania okresu wypowiedzenia. Mimo to pracodawcy często powołują je jako przyczynę dyscyplinarek. To ryzykowne.

Pracownik zwolniony z naruszeniem przepisów bądź potrafiący wykazać, że przyczyna rozwiązania umowy o pracę była niezasadna, może zostać przywrócony do pracy lub uzyskać odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres trzech miesięcy. W sprawach będących pokłosiem zastosowania przez szefa sankcji za nieusprawiedliwioną nieobecność o przegraną pracodawcy nie jest trudno. Chociaż subiektywne przekonanie szefa o tym, że podwładny porzucił pracę, może wydawać się uzasadnione, to pośpiech często mści się na szefie w sądzie.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

PRO.RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.

Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Kadry i Płace
Katarzyna Wójcik: Nowelizacji wycięto pazury
Kadry i Płace
Staż pracy potwierdzi ZUS. Co będzie wliczone?
Kadry i Płace
Jak uniknąć problemów związanych z pracą zdalną z zagranicy?
Kadry i Płace
Nowe obowiązki pracodawców w rekrutacji
Kadry i Płace
Wiadomości wysyłane po godzinach pracy mogą skutkować rozwiązaniem umowy
Reklama
Reklama
Reklama