Jako osoba związana od lat z prasą drukowaną mam sentyment do papieru. Szelest kartek i zapach farby drukarskiej odchodzą jednak niestety do lamusa. Od dawna rośnie grupa odbiorców, którzy przenoszą się do sfery cyfrowej. Zmienia się model czytelnictwa.
Tak samo zmienia się też model pracy. Nie tylko dziennikarze przenieśli się z głośnych i tłocznych open space'ów do domowego zacisza. Według GUS zdalnie pracuje co dziesiąty Polak.
Cyfrowa wymiana dokumentów jest więc niezbędna do procesów kadrowych w wielu firmach. Bez papieru można zatrudnić, zwolnić i zarządzać pracownikiem. Nowoczesne technologie pozwalają pracodawcom działać szybciej, bezpieczniej i zgodnie z prawem. Dokumenty mogą być podpisywane zdalnie – bez obaw o ich ważność i znaczenie dowodowe. Digitalizacja procesów kadrowych to nie tylko popularny trend, to konieczność. Pracodawcy jednak często nie wiedzą, jak przejść z papieru na tablet. O tym, co znaczy forma dokumentowa i pisemna, kiedy potrzebny jest kwalifikowany podpis elektroniczny, własnoręczny podpis elektroniczny, a kiedy wystarczy wymiana maili, można przeczytać w artykule: „Nowoczesne działy kadr nie muszą ograniczać się do długopisu i papieru”.
Zapraszam do lektury „Tygodnika Kadrowych”.