Staffing wciąż funkcjonuje w cieniu znacznie szerzej omawianego mobbingu, choć jego konsekwencje mogą być niekorzystne. W praktyce oznacza odwróconą dynamikę przemocy w miejscu pracy. Jest to sytuacja, w której to pracownicy, a nie przełożeni, stają się sprawcami uporczywego nękania, natomiast pokrzywdzonymi są ich przełożeni. Dzieje się tak najczęściej, gdy podwładnym nie odpowiada styl zarządzania czy rywalizacja w zespole. Tego typu zachowania są motywowane chęcią osłabienia autorytetu przełożonego, wywołania u niego frustracji, a ostatecznie – doprowadzenia do rezygnacji z funkcji. Działania takie mogą prowadzić do poważnych konsekwencji, zarówno dla osoby poszkodowanej, jak i dla całej organizacji.