Monitoring czy niedopuszczalna inwigilacja: jak firmy próbują kontrolować pracowników

Stała kontrola obecności pracowników przy biurkach czy ich przemieszczania się po terenie firmy nie jest niezbędna do zapewnienia pełnego wykorzystania czasu pracy. Ponadto narusza ich prawo do prywatności.

Aktualizacja: 22.03.2020 11:41 Publikacja: 22.03.2020 00:01

Monitoring czy niedopuszczalna inwigilacja: jak firmy próbują kontrolować pracowników

Foto: Adobe Stock

Ostatnio na rynku pracy pojawia się coraz więcej „ciekawych" pomysłów (i ofert) monitorowania pracowników. Rozmawiamy już nie tylko o monitorowaniu poczty elektronicznej, telefonu służbowego czy komputera. Firmy próbują kontrolować również przemieszczanie się pracowników, ich rzeczywisty czas pracy, a nawet tętno czy rytm snu (!?), które to – jak tłumaczą pracodawcy – mogą wpływać na jakość pracy1.

W artykule skupię się na analizie coraz częściej wprowadzanego przez pracodawców monitorowania wydajności pracowników, który to monitoring często sprowadza się do zwykłej inwigilacji.

Pozostało 93% artykułu

Wiedza dla profesjonalistów w nowym PRO.RP.PL

Zyskaj dostęp do najnowszych raportów, analiz, orzeczeń, prognoz i komentarzy niezbędnych w Twojej codziennej pracy, przygotowanych przez ekspertów Rzeczpospolitej.
Kadry i Płace
Standardy ochrony małoletnich także w zakładach pracy
Kadry i Płace
Czarne chmury nad B2B - nowe uprawnienia PIP. Jak ma wyglądać kontrola i podważanie umów B2B?
Kadry i Płace
Zatrudnianie niepełnosprawnych. Co się zmienia w udzielaniu pomocy de minimis?
Kadry i Płace
Czy ochrona przedemerytalna przysługuje przy umowie terminowej?
Kadry i Płace
Czy po rozwodzie przysługuje wolne na pogrzeb teścia?
Materiał Promocyjny
Citi Handlowy kontynuuje świetną ofertę dla tych, którzy preferują oszczędzanie na wysoki procent.