Aktualizacja: 11.03.2020 14:53 Publikacja: 11.03.2020 16:45
Foto: Adobe Stock
Często zdarza się, że pracodawcy, zwłaszcza przygraniczni, zatrudniają polskich pracowników, którzy wykonują pracę nie tylko w Polsce, ale również na terenie Niemiec. Przez kilka dni w tygodniu pracownik wykonuje pracę w Polsce, a przez kilka dni po drugiej stronie Odry.
Fakt, że pracodawca ma siedzibę w Polsce i strony podpisują umowę w tym kraju, nie zwalnia go z przestrzegania obcego porządku prawnego, jeśli zatrudniony wykonuje obowiązki pracownicze zagranicą. W takiej sytuacji firma zatrudniająca pracownika zagranicą musi przestrzegać przepisów obu państw. Ich ignorowanie może wiązać się z dotkliwymi karami finansowymi.
Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.
Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.
W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.
Kierownikowi może być trudno przyznać przed pracodawcą, że gnębią go podwładni. Ale firma powinna być przygotowa...
„Człowiek to najlepszy firewall” – to hasło tegorocznej konferencji Akademii cyberPEKAO – wydarzenia edukacyjnego zorganizowanego przez Bank Pekao S.A. Spotkanie było poświęcone jednemu z najważniejszych współczesnych wyzwań: jak budować odporność na cyberzagrożenia?
W tym roku Wszystkich Świętych wypada w sobotę. To ustawowy dzień wolny od pracy, dlatego warto zaplanować odbió...
Zmiana etatu w trakcie roku kalendarzowego skutkuje koniecznością odrębnego ustalenia wymiaru urlopu przysługują...
Nie można się zrzec uprawnienia do urlopu. Nawet jeśli takie zrzeczenie stanowiłoby warunek objęcia funkcji publ...
Rozbudowa szybkich sieci ładowania jest szczególnie ważna dla wzrostu sprzedaży samochodów ciężarowych, bez których trudno myśleć o dekarbonizacji – ocenia Małgorzata Kulis, dyrektor zarządzająca Volvo Trucks Polska.
Osoba niepełnoletnia nie może wykonywać każdej pracy. Prawo nakłada na pracodawców ograniczenia.
Chcemy, żeby Nowy Ursus był czymś więcej niż projektem na 1,5 tys. mieszkań, żeby każdy nabywca otrzymywał więcej niż sam lokal - całe doświadczenie życia w dobrze zaprojektowanej przestrzeni - mówi Boaz Haim, prezes spółki Ronson Development.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas
