Sprawdź, czy możesz płacić mały ZUS
Mały ZUS plus to ulga polegająca na tym, że przez 36 miesięcy przedsiębiorca opłaca składki na ubezpieczenia społeczne od podstawy wymiaru uzależnionej od dochodu z działalności uzyskanego w poprzednim roku kalendarzowym. Ulga nie obejmuje składki zdrowotnej.
Przedsiębiorcy mają czas do 31 stycznia na zgłoszenie zamiaru skorzystania z ulgi. Muszą jednak pamiętać o warunkach:
1. limit przychodów, jakie można było osiągnąć w ubiegłym roku, nie może przekroczyć 120 tys. zł (limit jest proporcjonalnie obniżany, gdy działalność przez część roku)
2. prowadzenie działalności gospodarczej w poprzednim roku kalendarzowym nie mogło być krótsze niż 60 dni kalendarzowych.
Z ulgi nie wolno korzystać w pierwszym roku prowadzenia działalności, a także wówczas, gdy przedsiębiorca spełnia warunki do płacenia obniżonych składek na ubezpieczenia społeczne od podstawy wynoszącej 30 proc. minimalnej płacy (tzw. preferencyjny ZUS).
Czytaj więcej:
Przedsiębiorcom będzie lżej
Od przyszłego roku chorobowe pracownika będzie wypłacane przez ZUS już od pierwszego dnia pobytu na L4 - wynika z przyjętej przez Radę Ministrów informacji o kierunku i harmonogramie prac legislacyjnych w tej sprawie. Teraz za pierwsze 33 dni w roku płaci pracodawca.
Rząd przyjął też harmonogram prac legislacyjnych dotyczących wprowadzenia tzw. wakacji od ZUS. Przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność nie będą musieli płacić składek przez miesiąc w roku, a nie jak wcześniej zapowiadano - przez 3 miesiące.
Czytaj więcej:
Forma opodatkowania do zmiany
Do 20 lutego przedsiębiorcy mogą wybrać jedną z trzech form opodatkowania: skala PIT, podatek liniowy oraz ryczałt. Czwartą jest karta podatkowa, jednak od 2022 r. mogą z niej korzystać tylko ci podatnicy, którzy byli opodatkowani w tej formie na dzień 31 grudnia 2021 r. i kontynuują opodatkowanie kartą.
Wybierając formę opodatkowania trzeba rozważyć kilka kwestii. Przedsiębiorca powinien wziąć pod uwagę wysokość przewidywanych na dany rok przychodów i kosztów, wysokość składek ZUS, możliwość odliczenia składki zdrowotnej, możliwość rozliczenia straty, a także prawo do wspólnego rozliczenia z małżonkiem czy skorzystania z ulg podatkowych.
Rozliczenie składek z automatu
W rozmowie z „Rzeczpospolitą” prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych prof. Gertruda Uścińska podsumowała osiem lat współpracy ZUS z poprzednim rządem. Podkreśliła, że w tym czasie wiele zmieniło się dla przedsiębiorców na lepsze. Wskazała kluczowe projekty, takie jak e-składka czy e-akta.
Przypomniała również, że ważną reformą, wciąż czekającą na realizację, jest automatyzacja rozliczeń z firmami.
- Chcemy wziąć na siebie obowiązki związane z rozliczaniem składek przez płatników składek, zgodnie z koncepcją jednolitego pliku ubezpieczeniowego — zadeklarowała prezes ZUS.
Czytaj więcej:
Podróż do biura z pracy zdalnej to podróż służbowa
Pewna firma informatyczna zatrudnia pracowników mieszkających w różnych rejonach Polski, którzy wykonują swoje obowiązki zdalnie. Miejscem wykonywania pracy wpisanym w umowie jest województwo, w którym dany pracownik mieszka. Od czasu do czasu informatycy są wzywani do biura. Pracodawca swraca im wtedy koszty przejazdu i pobytu. Oddaje za benzynę albo bilety na pociąg, autobus, a nawet samolot. Płaci za hotel i wyżywienie.
Fiskus zgodził się z firmą, że dojazd do biura można uznać za podróż służbową skoro pracownik na polecenie pracodawcy wykonuje zadanie służbowe poza ustalonym umownie miejscem pracy. Skarbówka przyznała, że świadczenia z tego tytułu są zwolnione z podatku, do wysokości limitów określonych w rozporządzeniu ministra pracy z 29 stycznia 2013 r. (tj DzU z 2023 r., poz. 2190)
Czytaj więcej:
Minimalna w górę, trzeba szukać pieniędzy
Najniższe wynagrodzenie od 1 stycznia wynosi 4242 zł (27,70 zł za godzinę), a od 1 lipca wzrośnie do 4300 zł (28,10 zł). Prawie 20 proc podwyżka podnosi całkowity koszt zatrudnienia pracownika do ponad 5,1 tys. złotych. Tyle będzie musiał wysupłać pracodawca. Część przedsiębiorców rozwiązania tego problemu będzie szukała w podwyższeniu cen sprzedawanych towarów lub świadczonych usług albo w cięciu etatów. Wyższe ceny towarów i usług ograniczą możliwości nabywcze konsumentów, a to doprowadzi do zmniejszenia wpływów firm, czyli ograniczenia środków na coraz wyższe wynagrodzenia pracowników.