Rajd Wenecja-Pekin: Być w Chinach i nie stracić twarzy

4.07. 2015, nad rzeką Hotan, stan licznika:8021 km

Aktualizacja: 11.07.2015 13:31 Publikacja: 11.07.2015 09:00

Rajd Wenecja-Pekin: Być w Chinach i nie stracić twarzy

Foto: rp.pl, Przemysław Osuchowski

Dzisiejszą noc spędzamy nad rzeką Hotan. Niewąska to rzeczka. Kumuluje setki strumieni startujących w północnym Karakorum i wschodnim Pamirze. Poniżej gór ma szerokość pięciuset metrów, a wiosennymi powodziami niszczy każdy ludzki wysiłek. Na płaskowyżu rozpiera się jeszcze szerzej. Miejscami jest rozlewiskiem wielokilometrowym. I jedyna szansą tutejszego rolnictwa. Potem... wsiąka w pustynię Takla Makan.

Zatrzymaliśmy się nad resztkami wody. Koło jednej z ostatnich wiosek, która w gruncie rzeczy jest oazą na pustyni. Nawet zamoczyliśmy nogi. Prawdopodobnie po raz ostatni, bo dalej jest tylko całkowicie wyschnięte koryto, które gubi się wśród wydm. A my chcemy właśnie tym korytem, offroadem pustynię przejechać.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Nowe Rynki
Współpraca polsko-ukraińska przy odbudowie Ukrainy ma zyskać szersze ramy i nabrać rozpędu
Nowe Rynki
Wymiana handlowa z USA rośnie, ale ryzyko braku zapłaty przez firmy z USA też
Nowe Rynki
Jest szansa na eksport polskiej wołowiny do Chin
Nowe Rynki
Pierwsze forum rektorów uczelni Polski i Uzbekistanu, czyli od nauki po biznes
Nowe Rynki
Ułatwienie dla podróżujących drogą lotniczą z Polski do Wielkiej Brytanii