Kilkudniowa wizyta Sarkozy'ego w Indiach rozpoczyna się 24 stycznia. Francuski przywódca ma m.in. wziąć udział w obchodach Dnia Republiki, dla uczczenia wejścia w życie w 1950 roku indyjskiej konstytucji.

Paryż uprzedził Delhi, że 39-letnia była modelka "być może" będzie towarzyszyła prezydentowi, niedawno rozwiedzionemu - piszą indyjskie media. Ministerstwo Spraw Zagranicznych głowi się teraz, jak wybrnąć z dyplomatycznego kłopotu. Z pewnością Bruni nie będzie mogła stać przy boku 52-letniego Sarkozy'ego podczas oficjalnych spotkań i uroczystości, jako że "przyjaciółka to nie żona", jak napisał "Indian Express" na pierwszej stronie. "Chyba po raz pierwszy stanęliśmy przed takim kłopotem" - powiedział gazecie anonimowy przedstawiciel ministerstwa. Oba resorty, indyjski i francuski, wspólnie myślą, jak wybrnąć z niezręcznej sytuacji. Być może Bruni uzyska status "członka delegacji" towarzyszącej prezydentowi.

Francuskie MSZ ani ambasada Francji w Indiach sprawy nie komentują.