Aktualizacja: 24.05.2025 14:05 Publikacja: 23.05.2019 21:00
Foto: firma.rp.pl
O robieniu biznesu we Francji rozmawiali w Białymstoku podczas spotkania w ramach Programu Handlu Zagranicznego przedsiębiorcy obecni na tym rynku i eksperci z nim związani.
– Do Francji eksportujemy od czterech lat. Na ten rynek trafiliśmy, po Niemczech i Szwajcarii, przez międzynarodowe kontakty. Francja wygląda nieco inaczej niż jeszcze kilka lat temu. Pracują tam ludzie z całego świata, m.in. z Rosji, Białorusi, Tajlandii i przez takie kontakty trafiliśmy nad Sekwanę. Pracujemy tam z pięcioma–sześcioma firmami. Nie uciekamy przed tym, aby działać pod marką własną. Sprzedajemy we Francji m.in. do Lidla, Aldiego – mówił Janusz Kazberuk, prezes firmy Kasol. Pytany o marże uzyskiwane na rynku francuskim dyplomatycznie odpowiada, że na rynku francuskim jest sprzedawany inny towar niż w Polsce.
Reaktywację biura handlowego PAIH w Kijowie oraz powstanie drugiej placówki Agencji w zachodniej Ukrainie oraz w...
Stany Zjednoczone są już dla Polski siódmym rynkiem eksportowym z trzyprocentowym udziałem w całym polskim ekspo...
Po latach oczekiwania polscy producenci wołowiny mają szansę wejść do nielicznej grupy eksporterów mięsa wołoweg...
Ostatnie tygodnie przyniosły Uzbekistanowi szereg ważnych wydarzeń o charakterze politycznym. Pod koniec kwietni...
Na warszawskim Lotnisku Chopina powstał punkt wydawania paszportów tymczasowych. Polscy podróżni, w tym przedsię...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas