Polski drób to jeden z naszych hitów eksportowych. Co oczywiste niekoniecznie cieszy to producentów/eksporterów drobiu z innych krajów, także unijnych. W marcu br. Darius Gudačiauskas, dyrektor Wileńskich i Koszedarskich Farm Drobiu, wskazał na silną pozycję polskiego drobiu na Litwie. W wywiadzie dla radia Žinių radijas, hodowca zaznaczył, że pandemia zaburzyła równowagę na litewskim rynku. Krajowy popyt na drób zmalał o 1/3 ze względu zamknięcie sektora usług. Poskutkowało to koniecznością dotacji o wysokości prawie 8 mln euro w ramach pomocy dla rodzimych hodowców. Środki te, zdaniem dyrektora farm, nie są jednak wystarczające.