Aktualizacja: 18.08.2015 21:19 Publikacja: 18.08.2015 21:09
Foto: AFP
Po poniedziałkowym wybuchu przed świątynią Erawan we wtorek w Bangkoku dwukrotnie jeszcze eksplodowały bomby. Pierwszy ładunek nieznany mężczyzna wrzucił z mostu do rzeki Menam przepływającej przez miasto. Kolejny wybuchł w pobliżu stacji metra.
W obu przypadkach nikomu nic się nie stało, policja również nie złapała sprawców. Nie wiadomo, dlaczego rzucali bombami, tak jak i sprawca poniedziałkowej masakry. Po pierwszym wybuchu zmarły już 22 osoby (tylko 12 zginęło na miejscu eksplozji), a liczba rannych waha się od 78 do 120. Prawdopodobnie część nie zwracała się o pomoc i o własnych siłach opuściła miejsce zdarzenia, stąd takie różnice w liczbie ofiar.
Reaktywację biura handlowego PAIH w Kijowie oraz powstanie drugiej placówki Agencji w zachodniej Ukrainie oraz w...
Stany Zjednoczone są już dla Polski siódmym rynkiem eksportowym z trzyprocentowym udziałem w całym polskim ekspo...
Po latach oczekiwania polscy producenci wołowiny mają szansę wejść do nielicznej grupy eksporterów mięsa wołoweg...
Ostatnie tygodnie przyniosły Uzbekistanowi szereg ważnych wydarzeń o charakterze politycznym. Pod koniec kwietni...
Na warszawskim Lotnisku Chopina powstał punkt wydawania paszportów tymczasowych. Polscy podróżni, w tym przedsię...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas