Mufti tłumaczył, że islam wymaga od wiernych opanowania i powstrzymywania się od zbyt intensywnego śmiechu, płaczu i okazywania innych emocji. Dodał, że śmiech, nad którym nie można zapanować, należy w islamie do kategorii haram - a więc tego co jest kategorycznie zabronione przez tę religię. Duchowny - którego słowa przytacza digitaljournal.com - zaznaczył, że muzułmanie mogą się śmiać, ale okazywanie przez nich radości powinno być stonowane.
Mufti dokonał wykładni zapisanego w islamie prawa po tym, jak malezyjski Islamski Departament Rozwoju wydał wytyczne wytyczne dotyczące rodzaju żartów, jakie powinni opowiadać komicy (w Malezji obok prawa państwowego obowiązuje również prawo szariatu - red.). Zgodnie z tymi wytycznymi dowcipy nie powinny prowadzić u słuchaczy do gwałtownych wybuchów śmiechu. Zakaria pochwalił te wytyczne, uznając je za zgodne z nakazami religijnymi.
Kilka dni wcześniej mufti Zakaria przekonywał, że nie istnieje coś takiego jak gwałt dokonany przez męża na żonie. Duchowny wyjaśnił, że żona musi w każdej sytuacji być gotowa do uprawiania seksu z mężem.