BBC powołuje się na wysokiego rangą członka talibów oraz źródła w wywiadzie.
Do ataku doszło w Północnym Waziristanie. Cztery pociski miały trafić samochód, którym podróżował Mehsud. Poza nim zginęło jeszcze trzech mężczyzn, w tym dwóch jego ochroniarzy.
30-letni Mehsud stanął na czele pakistańskiego talibanu cztery lata temu, gdy ówczesny lider ugrupowania został zabity podczas nalotu bezzałogowców.
Za głowę Meshuda FBI wyznaczyła nagrodę 5 mln dolarów oskarżając go o odpowiedzialność za zamachy, w których zginęły tysiące ludzi.
Do ataku dronów doszło dzień po tym, jak premier Pakistanu Nawaz Sharif poinformował o rozpoczęciu rozmów pokojowych z talibanem. Sharif domagał się od amerykańskiego rządu, by zaprzestał ataków bezzałogowcami na jego terytorium.
Już kilka razy pakistańskie i amerykańskie służby wywiadowcze informowany o zabiciu Mehsuda, ale okazywało się to nieprawdą.