„Teratai Prima” wypłynął z Pare Pare na zachodnim wybrzeżu Celebes i kierował się do Samarinda na wyspie Borneo. W tym czasie w okolicy szalał tropikalny cyklon. Uratowany członek załogi mówił o gigantycznych, czterometrowych falach. Niewykluczone, że to właśnie one doprowadziły do zatopienia statku. Dramat miał miejsce około godziny czwartej nad ranem, gdy wielu pasażerów spało.
Wyspy Indonezji powiązane są siecią połączeń promowych. Często dochodzi tu do tragicznych katastrof. W grudniu 2006 r. zatonął prom z 600 osobami na pokładzie. Później okazało się, że 250 przeżyło katastrofę.