Władze odpowiedzialnością za zamach obciążyły separatystyczną organizację Tamilskie Tygrysy. Wczorajszy atak mógł być odwetem za zabicie przez siły rządowe Sri Lanki szefa ich wywiadu. Także wczoraj wybuchła kolejna potężna bomba podłożona w samym Kolombo. Przypuszczalnie był to zamach na innego lankijskiego polityka. Nikt nie zginął, ale jedna osoba została ranna. Na zdjęciu: ranny opatrywany po zamachu w Ja-Elaarea.

afp, ap