Nakłady Polski na zbrojenia sięgną w br. 4,3 proc. PKB – o ile wzrost PKB okaże się zgodny z prognozami MFW – oszacował niedawno niemiecki think tank Ifo. Przewidywania MFW należą do ostrożnych, co oznacza, że ostatecznie wydatki na obronność w stosunku do PKB mogą się okazać nieco niższe. Sam rząd planuje, że sięgną one 3 proc. PKB. Ale nawet wtedy – pod tym względem – Polska będzie zapewne wśród liderów NATO. W 2021 r. wydatki te wynosiły 2,2 proc. PKB, w ciągu dwóch lat zwiększą się więc o co najmniej 1 pkt proc. PKB. Ifo szacuje, że w żadnym z pozostałych państw należących lub kandydujących do sojuszu wzrost nakładów na zbrojenia w tym okresie nie przekroczy nawet 1 pkt proc. PKB. Z wyjątkiem USA i Grecji, których wydatki zbrojeniowe akurat maleją, nikt nie wyda na armię ponad 3 proc. PKB.