Zasady wypłaty odprawy pieniężnej określa ustawa z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (DzU nr 90 poz. 844 ze zm., dalej ustawa o zwolnieniach grupowych). Dotyczy ona jednak tylko tych, którzy zatrudniają co najmniej 20 pracowników. Według jej art. 8 ust. 1, jeżeli zwolnienie podwładnego następuje z przyczyn go niedotyczących, uzyska odprawę w wysokości wynagrodzenia:
- jednomiesięcznego, jeżeli był zatrudniony u tego pracodawcy krócej niż dwa lata,
- dwumiesięcznego, jeżeli u zwalniającego pracował od dwóch do ośmiu lat,
- trzymiesięcznego, jeżeli pracodawca zatrudniał go ponad osiem lat.
Zatem im zwalniany ma dłuższy zakładowy staż, tym dostanie wyższą rekompensatę za rozstanie.
Tylko zakładowe lata
Pod pojęciem zakładowego stażu rozumie się łączny okres pozostawania pracownika w stosunku pracy u tego samego pracodawcy. Bez znaczenia jest przy tym podstawa prawna tego stosunku, a więc może to być umowa o pracę, mianowanie, wybór czy powołanie.
W uchwale siedmiu sędziów z 15 stycznia 2003 r. (III PZP 20/02) Sąd Najwyższy stwierdził, że przy ustalaniu okresu wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony (art. 36 § 1 k.p.) uwzględnia się wszystkie okresy zatrudnienia u tego samego (danego) pracodawcy.
Pogląd ten należy odnieść też do zatrudnienia u pracodawcy, o którym mowa w art. 8 ust. 1 ustawy o zwolnieniach grupowych. Oznacza to, że przy obliczaniu długości stażu pracy nie ma wpływu wymiar czasu pracy ani to, czy były przerwy między kolejnymi zatrudnieniami u tego samego pracodawcy.
Bez znaczenia jest także tryb oraz przyczyny rozwiązania kolejnych stosunków pracy z tym samym szefem. Natomiast przy wysokości odprawy nie ma obecnie znaczenia łączny staż zwalnianego (czyli zatrudnienie u wszystkich pracodawców). Do stażu, od którego zależy poziom odprawy, nie wlicza się też okresu urlopu bezpłatnego (z wyjątkiem bezpłatnego z art. 174
1
k.p.). Należy natomiast uwzględnić okres urlopu macierzyńskiego i wychowawczego.
Przy ustalaniu zakładowego stażu nie bierze się w ogóle pod uwagę zatrudnienia na podstawie umowy cywilnoprawnej (np. zlecenia czy o dzieło).
Przykład
Firma wypowiedziała umowy o pracę trzem spośród 29 pracowników. Powodem były zmiany organizacyjne przeprowadzane w zakładzie i konieczność redukcji zatrudnienia. Pracowali oni w tej firmie od trzech lat, natomiast ich łączny staż wynosił ponad 20 lat. Zarząd zastanawiał się, ile należy wypłacić im w związku z rozstaniem, i ostatecznie policzył to według dwumiesięcznego wynagrodzenia.
Pracownicy jednak domagali się przed sądem odpraw w wysokości trzymiesięcznych pensji. Sąd oddalił ich roszczenia. Uznał, że powinni otrzymać odprawę w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia, gdyż ich zakładowy staż u tego pracodawcy mieścił się w przedziale od dwóch do ośmiu lat.
Ważne przejęcie
Do okresu zatrudnienia, od którego zależy wysokość odprawy, należy jednak wliczać okres zatrudnienia u poprzedniego pracodawcy, jeżeli jego zmiana nastąpiła na zasadach określonych w art. 23
1
k.p. Tak samo w innych wypadkach, gdy z mocy odrębnych przepisów nowy pracodawca jest następcą prawnym w stosunkach pracy nawiązanych przez poprzednika zatrudniającego tego podwładnego (art. 8 ust. 2 ustawy o zwolnieniach grupowych).
W praktyce dzięki temu staż pracy, od którego zależy odprawa, często znacznie się przedłuża. Muszą o tym pamiętać ci szefowie, którzy przejęli zakład lub jego część od innego pracodawcy z zatrudnioną tam załogą. W takim wypadku przy zakładowym stażu tych osób uwzględnia się także okres zatrudnienia u poprzednika.
Przykład
Panią Ewę od 1990 r. zatrudniało na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony przedsiębiorstwo X, które 31 maja 2010 r. przejęła spółka Y. Wskutek tego pani Ewa stała się pracownikiem spółki Y. Ta 4 maja 2012 r. wypowiedziała jej angaż z powodu likwidacji stanowiska pracy.
Po jego rozwiązaniu wypłaciła odprawę w wysokości miesięcznego wynagrodzenia.
Nie godząc się na to, pani Ewa wniosła pozew do sądu, domagając się równowartości trzymiesięcznego wynagrodzenia. Sąd uwzględnił jej powództwo, gdyż do stażu pracy, od którego zależała wysokość jej odprawy, należało dodać okres zatrudnienia w przedsiębiorstwie X. Zmiana pracodawcy pani Ewy nastąpiła bowiem w trybie art. 231 k.p. -
Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach