Aktualizacja: 08.01.2019 04:40 Publikacja: 08.01.2019 04:40
Foto: Adobe Stock
Żaden pracownik nie może uzurpować sobie prawa do decydowania, jakim środkiem transportu będzie wykonywał zadania służbowe. Taka jest teza wyroku Sądu Rejonowego w Łomży, który rozpatrywał sprawę gońca zatrudnionego w urzędzie miejskim.
Goniec, po miesiącu pracy w urzędzie miejskim oddał przydzielony mu przez pracodawcę bilet miesięczny i zaczął rozwozić korespondencję własnym samochodem. Jego zdaniem rozwiezienie listów autobusem było niewykonalne, choć inni gońcy dostarczali ich więcej. O swojej decyzji poinformował prezydenta miasta ustnie i esemesowo, a także pozostawiając w jego sekretariacie listy. Roznosił on od kilku do kilkunastu listów dziennie. Mężczyzna wyliczył, że w trakcie zatrudnienia w urzędzie przejechał w celach służbowych prywatnym samochodem co najmniej 600 km., co przy przyjęciu stawki 0,8358 zł/km daje kwotę 501,48 zł. Między innymi tej kwoty dochodził przed sądem.
Zaproponowana przez rząd kwota przyszłorocznej płacy minimalnej jest bliższa oczekiwaniom firm, aniżeli przedsta...
Płaca minimalna powinna wzrosnąć do 4806 zł. Taką propozycję przedstawi rząd Radzie Dialogu Społecznego. Obecnie...
Choć przyszłoroczna podwyżka jest wciąż negocjowana przez pracodawców i związkowców, to w tym roku przed szereg...
Pracodawcy, którzy zatrudniają młodocianych pracowników w celu przygotowania zawodowego, mogą liczyć na dofinans...
Na początku przyszłego roku resort rodziny, pracy i polityki społecznej uruchomi pilotażowy program skrócenia cz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas