Negocjujący ustawę antykryzysową dużo czasu i energii poświęcili opodatkowaniu świadczeń i zapomóg, jakie otrzymują pracownicy od firmy i związków zawodowych. Okazuje się, że nowe przepisy praktycznie nic nie zmieniły, przynajmniej jeśli chodzi o tradycyjne świąteczne bonusy dla załóg.

Pracownicy na święta raczej nie zobaczą wolnej od podatku gotówki, mimo że jest to najkorzystniejsze . Co więcej, związki zawodowe, które współdecydują o formie świątecznych bonusów, nie naciskają na pracodawców.

[srodtytul]Siła przyzwyczajenia[/srodtytul]

– Nie zmienialiśmy nic w zasadach wypłacania świątecznych świadczeń. Uznaliśmy, że jest dobrze tak jak jest. Mamy dużą załogę i liczenie, ile kto dostał wcześniej gotówki i innej pomocy, jest kłopotliwe. Być może po Nowym Roku ustalimy nowe zasady i wtedy zamiast bonów do rąk pracowników zacznie trafiać gotówka – mówi Magdalena Jaworowska, wiceprzewodnicząca NSZZ „Solidarność” w zakładach Stora Enso Ostrołęka.

Podobnie jest w firmie energetycznej RWE.

Z podatkowego punktu widzenia wybór jest prosty: lepiej pracownikowi dać na święta pieniądze lub paczkę niż bon do marketu. Gotówka dla zatrudnionego jest bowiem od 22 sierpnia zwolniona z PIT. Musi być jednak przekazana ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Pracodawca może więc dopłacić do zimowych wakacji, zafundować bilet do kina, przekazać pieniądze na remont mieszkania. To, że realizuje w ten sposób działalność socjalną, powinno wynikać z regulaminu funduszu. 

Podobnie jest ze świadczeniami rzeczowymi. [b]Paczka świąteczna będzie nieopodatkowana, jeśli jest sfinansowana z funduszu. Trzeba też pamiętać o limicie zwolnienia – 380 zł rocznie (uwzględniamy tu wszystkie prezenty i wypłaty). 

Opodatkowane są natomiast bony i talony – bez względu na to, ile są warte i jak zostały sfinansowane.[/b]

– Fiskus może też nie zaakceptować zwolnienia dla kart podarunkowych, którymi można płacić w sklepie – ostrzega dr Adam Bartosiewicz, współautor komentarza do ustawy o PIT. – Trudno je uznać za świadczenie pieniężne.

[srodtytul]Potrzeba czasu[/srodtytul]

– Ustawa kryzysowa i związane z nią zmiany w innych ustawach, między innymi podatkowych, weszły w życie pod koniec sierpnia. Trzeba trochę czasu na zmianę regulaminu wypłat z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Nie chcieliśmy też zmieniać ustalonych wcześniej zasad rozdziału bonów. Po Nowym Roku zajmiemy się analizą, co dla pracowników będzie bardziej korzystne. W tym roku załoga otrzyma bony, paczki świąteczne – mówi Marek Żochowski, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w RWE Polska.

Były obawy, że dyskryminacja podatkowa bonów usunie je do lamusa. Mimo to pracodawcy niechętnie dają gotówkę jako pomoc socjalną.

– Sądzę, że bon jest lepszy, bo może być przeznaczony na konkretne produkty, np. z wyłączeniem alkoholu. Mieliśmy sygnały, że przedsiębiorstwa, które badały wypłaca- nie wolnej od podatku gotówki, myślały o pobieraniu oświadczeń, że zostanie ona wydana na cel zgodny z przepisami o ZFŚS. W dużych zakładach to logistycznie trudne, więc w większości znanych mi firm pozostały bony – mówi Adam Ambrozik, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich.

[ramka][b]Gwiazdka w firmie[/b]

[b]65 proc.[/b] pracodawców wskazuje Boże Narodzenie jako główną okazję do motywowania i budowania lojalności za pomocą świadczeń pozapłacowych.

[b]49 proc.[/b] przebadanych pracodawców decyduje się wręczyć pracownikom bony i kupony.

[b]42 proc.[/b] firm wybiera paczki świąteczne.

[b]62 proc.[/b] pracodawców przeznacza na świadczenia pozapłacowe dla swoich pracowników co najmniej 700 zł, czyli prawie dwa razy więcej niż zwolnione z podatku 380 zł.

[i]Źródło: Badania ARC Rynek i Opinia na zlecenie Sodexo Pass Polska[/i][/ramka]

[ramka][b]Czytaj [link=http://www.rp.pl/temat/404210.html]więcej o świątecznych prezentach dla pracowników[/link][/b][/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorów

[mail=t.zalewski@rp.pl]t.zalewski@rp.pl[/mail],

[mail=p.wojtasik@rp.pl]p.wojtasik@rp.pl[/mail]