Normy czasu pracy określają górną granicę, kiedy pracownik pozostaje do dyspozycji pracodawcy na dobę bądź tygodniowo w okresie rozliczeniowym. Są one ustalane w kodeksie pracy, ale mogą też wynikać z umowy, układu zbiorowego pracy czy regulaminu pracy.

Zgodnie z art. 129 § 1 kodeksu pracy czas pracy nie może przekraczać ośmiu godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym czterech miesięcy. Przekroczenie tygodniowej czy pięciodniowej uśrednionej normy czasu pracy przyjętej w okresie rozliczeniowym stanowi pracę w godzinach nadliczbowych.

Podstawowy obowiązek

Podwładny musi wykonywać pracę z należytą starannością, co wynika zarówno z umowy o pracę, jak i z zasady dbałości o dobro zakładu (art. 100 § 2 pkt 4 k.p.). Zgodnie z art. 82 k.p. za wadliwe wykonanie produktów lub usług z winy pracownika pensja nie przysługuje, jeśli szef udowodni mu tę winę.

Czas pracy wykorzystany przez podwładnego na usunięcie wady powstałej z jego winy nie może być dodatkowo wynagradzany. Warto tu przytoczyć argumentację sądów w podobnych przypadkach.

W wyroku z 20 listopada 1997 r. (III APa 63/97) Sąd Apelacyjny w Warszawie rozważał, czy pracującemu w zadaniowym systemie można przyznać wynagrodzenie za eliminację usterek powstałych w wyniku wadliwie wykonanej pracy w czasie godzin nadliczbowych. Według sądu usuwanie następstw wadliwie wykonanej pracy czy usterek nie należy do czasu pracy zatrudnionego oraz praca tego rodzaju nie stanowi pracy w nadgodzinach. Podobnie argumentował Sąd Najwyższy w wyroku z 6 marca 2008 r. (II PK 185/07).

Bez odpowiedzialności zbiorowej

Jeśli pracodawca nie jest w stanie określić, który z podwładnych wadliwie wykonał pracę, nie może zobowiązać całego bądź określonego zespołu pracowników do poprawienia wad po godzinach. Odpowiedzialność za niewłaściwie wykonane zadanie może ponieść tylko konkretny pracownik, któremu szef udowodni winę (wyrok SA w Katowicach z 29 lutego 2008 r., III APa 272/06).

Jeżeli wadliwie wykonana praca była wynikiem błędu podwładnego, za którą on odpowiada, a szef jest w stanie mu to udowodnić, taka praca wykonywana po godzinach nie jest uznawana za tę realizowaną w nadgodzinach. Oznacza to, że zatrudnionemu nie przysługuje za to dodatkowe wynagrodzenie.

— Agnieszka Janowska, radca prawny i dyrektor departamentu prawa pracy w TGC Corporate Lawyers