Ale uwaga, jeżeli pracownik jest urzędnikiem, to może walczyć o swoje prawa w sądzie pracy. Powinien się przy tym powołać na unijną dyrektywę, z której wynika, że oprócz okularów pracownik powinien otrzymywać od szefa soczewki kontaktowe korygujące wzrok.
- Czy pracodawca musi zrefundować pracownikowi koszt zakupu szkieł kontaktowych? - pyta czytelnik DF.
Pracodawca powinien zapewnić pracownikowi okulary korygujące wzrok, o ile taką potrzebę potwierdził lekarz okulista. Tak wynika z rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 1 grudnia 1998 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe (DzU nr 148, poz. 973). Obowiązek zakupu okularów korekcyjnych nie dotyczy jednak wszystkich pracowników. Z takiego przywileju skorzystają tylko pracujący przy monitorach ekranowych, jeśli obowiązki wykonują przez co najmniej połowę dobowego wymiaru czasu pracy.
Nie ma podstaw do tego, aby pracodawca refundował zakup soczewek kontaktowych. Taki obowiązek nie wystąpi nawet wtedy, gdy zakup szkieł zleci lekarz.
W przepisach pojęcie soczewek kontaktowych nie występuje. Ustawodawca posługuje się tylko terminem okulary korygujące wzrok. Poza tym warto zwrócić uwagę na przepisy podatkowe. Z art. 21 ust. 1 pkt 11 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (DzU z 2000 r. nr 14, poz. 176 ze zm.) wynika, że zwolnieniem podatkowym są objęte świadczenia rzeczowe i przysługujące za te świadczenia ekwiwalenty, o których mowa w przepisach o bezpieczeństwie i higienie pracy. Tymczasem, jak wspomnieliśmy wyżej, przepisy te nie mówią o soczewkach. Dlatego zrefundowanie soczewek może być dla pracownika przychodem nieobjętym zwolnieniem podatkowym.
Jeśli chodzi o refundowanie szkieł kontaktowych, to polskie przepisy odbiegają od unijnych. Z dyrektywy Rady z 29 maja 1990 r. w sprawie minimalnych wymagań w dziedzinie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia przy pracy z urządzeniami wyposażonymi w monitory ekranowe (DzU UE L nr 156, poz. 14) wynika, że oprócz okularów pracownik powinien otrzymywać od pracodawcy soczewki kontaktowe korygujące wzrok.
- Wszystko wskazuje na to, że polski ustawodawca nieprawidłowo implementował unijną dyrektywę. Jedyne, co w takiej sytuacji pozostaje zatrudnionemu, to walczyć o swoje prawa w sądzie pracy. Niewykluczone, że ten, sugerując się postanowieniami unijnych regulacji, orzeknie, że refundacji podlegają też koszty zakupu soczewek kontaktowych - wyjaśnia Piotr Wojciechowski, zastępca dyrektora Departamentu Prawnego w Głównym Inspektoracie Pracy.
Kwotę, do jakiej firma pokrywa zakup okularów, należy określić w przepisach wewnętrznych firmy, np. w regulaminie pracy. Jej wysokość powinna pokrywać zakup korekcyjnych szkieł i standardowych oprawek, ale nie może narażać pracodawcy na dodatkowe koszty. W firmach, które zatrudniają osoby niepełnosprawne z dużą wadą wzroku, kwota ta może być wyższa. Przedsiębiorcy pytają często, czy należy zwrócić wydatki za okulary, które pracownik kupił na własną rękę? Nie ma takiego obowiązku. Pracodawca refunduje bowiem zakup okularów tylko wtedy, gdy konieczność ich używania potwierdził okulista, do którego skierował pracownika bezpośrednio sam pracodawca.
Jeżeli dyrektywa nie została prawidłowo implementowana do krajowego porządku prawnego, to nie nakłada ona w sposób bezpośredni obowiązków na przedsiębiorców - pracodawców. Tak wynika z zasad ustawodawstwa wspólnotowego i z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. ETS dopuszcza jednak możliwość dochodzenia roszczeń od pracodawcy, mimo że unijne przepisy nie były implementowane. Zaznaczam jednak, że taka możliwość istnieje tylko wtedy, gdy pracodawcą jest tzw. jednostka publiczna (zasada tzw. ograniczonego działania poziomego dyrektywy). Chodzi zatem o organy władzy, organy podatkowe, organy ochrony porządku publicznego, ochrony zdrowia lub spółki handlowe należące do państwa.