Spór w sprawie dotyczyła tzw. daniny solidarnościowej. Z wnioskiem o interpretację regulujących ją przepisów wystąpił komandytariusz kilku spółek komandytowych, które od 1 stycznia lub 1 maja 2021 r. są odrębnymi podatnikami CIT. Mężczyzna wskazał ponadto, że prowadzi również działalność gospodarczą opodatkowaną liniowym PIT oraz ma przychody z umowy o pracę.
Z wniosku wynikało, że będąc wspólnikiem spółek komandytowych, do momentu zmiany ich statusu podatkowego, podatnik poniósł straty. To oznacza, że ma nierozliczone straty. W 2021 r., osiągnął dochody, które przekroczyły 1.000.000 zł. Podatnik tłumaczył, że spodziewa się podobnych dochodów w latach następnych. Dlatego chciał potwierdzenia, że przy obliczaniu daniny solidarnościowej, obliczając jej podstawę w części, w jakiej stanowi dochód z działalności gospodarczej może uwzględnić i odliczyć od niej straty, w tym z lat ubiegłych poniesione z działalności gospodarczej.