Nowa ordynacja podatkowa ma uniemożliwić zwrot nadpłat, gdyby bezpodstawnie wzbogaciły podatnika. Projektodawcy przywołują w uzasadnieniu sytuacje z przeszłości. Podatnik przerzucał wtedy ekonomiczny ciężar podatku na klienta, a prócz tego domagał się zwrotu od fiskusa. Zarówno w Polsce, jak i w Europie dochodziło do różnych rozstrzygnięć sądów w takich sprawach. Brytyjskiej sieci handlowej Marks & Spencer udało się w 2008 r. po głośnym procesie w Trybunale Sprawiedliwości UE wygrać zwrot 3,5 mln funtów z tytułu VAT. Chodziło o nienależny podatek od słodyczy za lata 1973–1994. Władze skarbowe przyznały się do złej ich klasyfikacji. Chciały jednak zwrócić tylko 10 proc. tej kwoty, zarzucając sieci, że podatek de facto zapłacili jej klienci. TSUE nie uznał tego za „bezpodstawne wzbogacenie", jak chciał brytyjski fiskus.