To, co robicie, może służyć unikaniu opodatkowania – dowiadują się przedsiębiorcy, którzy składają wnioski o interpretację. Fiskus powołuje się na obowiązującą od 15 lipca 2016 r. klauzulę obejścia przepisów i od tego czasu już ponad 500 razy odmówił firmom. Tak wynika z danych przesłanych nam przez Ministerstwo Finansów.
– Są transakcje, które od razu budzą podejrzenia fiskusa – mówi Michał Roszkowski, radca prawny, doradca podatkowy, partner w Accreo. – Na cenzurowanym są przekształcenia, darowizny, także rodzinnych firm, umowy z wykorzystaniem znaków towarowych. Skarbówka automatycznie zakłada, że takie czynności mają na celu unikanie opodatkowania. I coraz częściej nie chce wydawać interpretacji. Mam wrażenie, że robi to przede wszystkim dlatego, aby zniechęcić przedsiębiorców do stosowania opisanych we wnioskach rozwiązań – dodaje.