Rz: Elektrownie wiatrowe na stałe wpisały się w krajobraz Polski. Od nowego roku ich właściciele zmagają się jednak z poważnym problemem podatkowym.
Michał Nielepkowicz: Tak. Inwestorzy nie wiedzą w jaki sposób płacić podatek od nieruchomości od wiatraków. Nieliczni płacą tylko od fundamentu i masztu, bo uzyskali korzystne dla siebie indywidualne interpretacje podatkowe. Inni powinni płacić daninę od całego urządzenia, czyli razem z częściami technicznymi, gdyż nie mieli tyle szczęścia i organy gminy w ich sprawach uznały inaczej. Pozostaje im nadzieja na uchylenie niekorzystnych interpretacji w batalii przed sądem administracyjnym. Choć wiele wskazuje na to, że uchwalone przepisy nie miały wywołać skutków podatkowych, to pierwsze rozstrzygnięcia sądowe nie napawają optymizmem. Chaos się pogłębia. Pomóc może tylko zmiana prawa.