Takiej odpowiedzi udzielił podatnikowi w niedawnej interpretacji dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej (KIS).
Spółka prowadzi zamknięty zakład produkcyjny, którego pracownikom umożliwiła odbieranie posiłków z tzw. lunchbusów (wozów gastronomicznych). Chodzi o osoby zatrudnione w w ruchu ciągłym, w 12-godzinnym systemie zmianowym. Posiłki dostarcza firma zewnętrzna, której kierowca wjeżdża na teren zakładu i każdego dnia podjeżdża pod instalacje produkcyjne według harmonogramu. Sprawdza uprawnienie do otrzymania posiłku bezprzewodowym czytnikiem – informacja zapisana jest na przepustkach pracowników. Ci nie decydują, co zjedzą, bo menu ustala firma.