Rz: Jakie zmiany w VAT czekają branżę budowlaną?
Dawid Milczarek: Najistotniejsze zmiany dla tej branży dotyczą mechanizmu odwrotnego obciążenia. W przypadku bardzo wielu robót budowlanych oraz usług okołobudowlanych świadczeniodawcy powinni od 1 stycznia 2017 r. wystawiać faktury bez VAT, natomiast to nabywcy tego typu usług będą zobowiązani do naliczenia podatku według właściwej stawki. Stosowanie mechanizmu odwrotnego obciążenia w praktyce może się jednak okazać bardzo kłopotliwe. Powinien on być bowiem stosowany wyłącznie w transakcjach pomiędzy przedsiębiorcami, którzy mają status podatników VAT czynnych i tylko gdy świadczący usługę będzie miał status podwykonawcy. Będą się więc pojawiać się wątpliwości, jak należy rozumieć pojęcie podwykonawcy (np. w przypadku rozliczeń w ramach konsorcjów budowlanych), a przy tym błędne rozliczenie transakcji może powodować bardzo negatywne konsekwencje.
Który z kontrahentów będzie ponosił większe ryzyko w przypadku wątpliwości co do objęcia danej transakcji odwrotnym obciążeniem?
To zależy od tego, czy została wystawiona faktura z VAT, czy z adnotacją „odwrotne obciążenie". W pierwszym przypadku podwykonawca, który otrzymał zapłatę od kontrahenta całej kwoty brutto, zbyt wiele nie ryzykuje. W najgorszym razie okaże się bowiem, że odprowadził niepotrzebnie VAT fiskusowi. Usługobiorca natomiast w takiej sytuacji ryzykuje podwójnie. Nie dość, że może okazać się, iż nie przysługuje mu prawo do odliczenia VAT wykazanego na fakturze, to na dodatek nierozliczenie odwrotnego obciążenia może wiązać się z koniecznością ponownego odprowadzenia VAT bez możliwości jego odliczenia w tej samej deklaracji. Z kolei jeżeli faktura została wystawiona z adnotacją „odwrotne obciążenie", to wówczas większe ryzyko podatkowe ponosi sprzedawca. Grozi mu bowiem zarzut, że nie odprowadził podatku. Nabywca w takiej sytuacji niewiele ryzykuje – jeśli nawet z rozpędu nieprawidłowo rozpozna u siebie odwrotne obciążenie, to nie wygeneruje żadnej zaległości podatkowej.
Na co jeszcze powinni zwrócić uwagę przedsiębiorcy z branży budowlanej?
W związku z tym, że w wielu przypadkach zastosowanie znajdzie mechanizm odwrotnego obciążenia, wielu nabywców usług budowlanych będzie miało wątpliwości co do momentu powstania obowiązku podatkowego. Do tej pory był to głównie dylemat sprzedawców wystawiających faktury z VAT. Tymczasem w przypadku usług objętych odwrotnym obciążeniem stanie się to problem usługobiorców. Przypomnijmy zatem, że w przypadku usług budowlanych VAT staje się wymagalny z chwilą wystawienia faktury, nie później niż 30. dnia od wykonania usługi. Zgodnie z aktualnym podejściem organów podatkowych, momentem wykonania usługi budowlanej rozliczanej częściowo jest zgłoszenie do odbioru etapu zaawansowania prac, dla którego jest określona płatność, a nie moment podpisania protokołu zdawczo-odbiorczego. Jest to o tyle istotne, że w świetle nowych przepisów błędne rozpoznanie momentu powstania obowiązku podatkowego dla transakcji objętej odwrotnym obciążeniem może skutkować odroczeniem w czasie prawa do odliczenia VAT (do momentu skorygowania podatku należnego w taki sposób, aby był wykazany w prawidłowej deklaracji VAT).
Przedsiębiorcy z branży budowlanej, którzy będą wystawiać faktury z odwrotnym obciążeniem, powinni również liczyć się z tym, że jeszcze częściej może pojawiać się u nich konieczność występowania o zwrot VAT. Biorąc pod uwagę, że reguły dotyczące udzielania zwrotu VAT zostają znacznie zaostrzone, w wielu przypadkach zmiana przepisów może wiązać się z istotnym zakłóceniem płynności finansowej.
—rozmawiała Aleksandra Tarka
masz pytanie, wyślij e-mail: a.tarka@rp.pl