Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w wyroku z 13 maja 2016 r. (I SA/Wr 157/16).
Stan faktyczny
W sierpniu 2015 r. podatniczka wystąpiła o wykładnię przepisów o PIT w zakresie amortyzacji. Wyjaśniła, że kupiła zabudowaną nieruchomość gruntową. Z ceny nabycia wydzielone zostały w umowie dwie części: tj. odrębnie budynek i działka.
Wnioskodawczyni wskazała, że budynek (hala produkcyjna) nie stanowi odrębnego przedmiotu własności i jest częścią składową gruntu. Ona nie jest jednak w stanie określić, czy przyjęta w akcie notarialnym część ceny przypisana do części działki znajdującej się pod budynkiem odpowiada jego wartości rynkowej. Tłumaczyła także, że nabycie nieruchomości nastąpiło na potrzeby prowadzonej przez nią działalności gospodarczej. Obecnie rozlicza ona odpisy amortyzacyjne od budynku przyjmując, że jego wartość początkową stanowi kwota, na którą składają się dwie wartości, tj. wartość budynku z aktu notarialnego, stanowiąca część całej ceny sprzedaży plus kwota wydatkowana na przystosowanie budynku do używania.
Fiskus uznał, że skoro wnioskodawczyni ustaliła wartość początkową nieruchomości i znana była cena jej nabycia, a wydatki na ulepszenie były ponoszone w trakcie wykorzystywania jej na cele działalności gospodarczej, to nie ma podstaw do ustalenia wartości początkowej zakupionego, a następnie ulepszonego budynku, przy wykorzystaniu wyceny sporządzonej przez biegłego.
Rozstrzygnięcie
Stanowisko skarbówki potwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu. Zauważył, że spór w sprawie sprowadza się do tego czy dla potrzeb amortyzacji podatkowej wartość początkową budynku można ustalić na podstawie wartości rynkowej budynku określonej przez biegłego oraz wartości rynkowej gruntu określonej przez biegłego i przy uwzględnieniu ich stosunku w łącznej cenie nabycia nieruchomości.
W spornej sprawie amortyzacji podlega nabyty przez skarżącą budynek (hala produkcyjna), ale już nie grunt. Znana jest całkowita cena nabycia nieruchomości składającej się z gruntu i posadowionego na nim budynku, która została określona w umowie sprzedaży. Sąd nie zgodził się, że nie jest możliwe określenie ceny nabycia samego budynku.
W ocenie WSA, zgodnie z art. 22g ust. 8 ustawy o PIT wartość początkową środka trwałego przyjmuje się w wysokości wynikającej z wyceny dokonanej przez podatnika, w tym również z udziałem biegłego, tylko gdy nie można ustalić ceny nabycia tego środka. Skoro strony ustaliły cenę nabycia całej nieruchomości, to możliwe jest również ustalenie ceny nabycia poszczególnych środków trwałych wchodzących w jej skład. Co prawda przy ustalaniu ceny można posiłkować się opinią biegłego, ale cena nabycia środków trwałych powinna wynikać z zawartej umowy sprzedaży.
Ustawa o PIT nie przewiduje w art. 22g ust. 1, aby przy nabyciu kilku środków trwałych, ustalenia wartości początkowych poszczególnych środków trwałych można było dokonywać na podstawie opinii biegłego, ustalającej wartości rynkowe poszczególnych środków trwałych.
Sąd zauważył, że ustawodawca przyjął pewną gradację metod ustalania wartości początkowej środków trwałych nabytych przez podatnika. Podstawową metodą, przy nabyciu w drodze kupna, jest cena. To ona co do zasady jest wyznacznikiem wartości początkowej gdy podatnik nabywa środek trwały, a więc przedmiot kompletny i zdatny do użytku.
—Aleksandra Tarka
Zdaniem eksperta
Lech Janicki, konsultant podatkowy Czyż Łabno Wojtowicz-Janicka doradcy podatkowi radcowie prawni sp. j
W komentowanym wyroku WSA we Wrocławiu słusznie wskazał, że sposób określania wartości początkowej środka trwałego określony w uregulowaniach ustawy o PIT podlega pewnego rodzaju gradacji, gdyż podstawową zasadą przy nabyciu środka trwałego w drodze umowy sprzedaży, jest cena jego nabycia ustalona według kryteriów określonych w art. 22g ust. 3 ustawy o PIT. Dopiero gdy nie jest możliwe takie ustalenie wartości początkowej nabytych środków trwałych, ich wartość ustala się w sposób określony w art. 22g ust. 8 ustawy o PIT, a więc w wysokości wynikającej z wyceny przeprowadzonej przez podatnika, z uwzględnieniem cen rynkowych środków trwałych tego samego rodzaju z grudnia roku poprzedzającego rok założenia ewidencji lub sporządzenia wykazu oraz stanu i stopnia ich zużycia. Podatnik może wtedy oczywiście skorzystać z wyceny biegłego. Ten sposób działania jest więc niejako wyjątkiem od ogólnej reguły, jaką jest przyjęcie przez podatnika wartości początkowej wynikającej z ceny nabycia danego środka trwałego.
W analizowanym przypadku cena nabycia całej nieruchomości została określona w akcie notarialnym poprzez rozbicie jej na część odnoszącą się do budynku i gruntu, na którym jest on posadowiony, oraz pozostałej części gruntu. Jeżeli taki sposób określenia wartości budynku nie był przez podatnika akceptowany, to należało jeszcze przed zakupem nieruchomości ustalić inny sposób określenia wartości ceny całej nieruchomości, w tym budynku, z uwzględnieniem faktu, że grunt nie podlega amortyzacji. Gdyby w tekście aktu notarialnego nie została w żaden sposób wyodrębniona cena budynku i gruntu, to w takiej sytuacji podatnik powinien niewątpliwie ustalić wartość budynku samodzielnie (bądź z pomocą biegłego), nie biorąc pod uwagę ceny nabycia całej nieruchomości (ściślej: gruntu).