Sprzedaż wierzytelności to dobre rozwiązanie dla przedsiębiorców, którzy mają problemy ze ściągnięciem pieniędzy od kontrahentów. Przy okazji mogą naliczyć podatkowe koszty. Ale jeśli wierzytelność jest przedawniona, fiskus łatwo się na to nie zgodzi.
Przekonała się o tym spółka, która prowadzi m.in. internetową platformę wymiany informacji między firmami transportowymi. Za dostęp pobiera wynagrodzenie, zdarza się jednak, że klienci nie regulują należności. Próby egzekucji nie zawsze dają rezultaty. Dlatego spółka zamierza rozpocząć współpracę z firmami zajmującymi się obrotem nieściągalnymi wierzytelnościami. Chce zawierać z nimi umowy cesji.