Rzecz rzadko spotykana: ustawodawca sam dostrzegł swój błąd i zmienił przepisy dotyczące ulgi na złe długi. Dzięki temu od 1 lipca wierzyciele powiązani z kontrahentem, np. kapitałowo, który nie płacił im w terminie, mogą odzyskać VAT. I to wstecz. Od początku 2013 r. przez przeoczenie ustawodawcy takiej możliwości byli pozbawieni.
Wtedy właśnie zaczęły się problemy z ulgą na złe długi w firmach powiązanych. Ustawodawca, by przeciwdziałać pladze zatorów płatniczych i zdyscyplinować polskich przedsiębiorców, postanowił wówczas zmienić przepisy. Wprowadził zasadę, że wierzyciel po określonym czasie może skorygować swój VAT, dłużnik zaś musi. Tym samym obowiązek dłużnika został oderwany od decyzji, jaką podjęła firma, której zalegał z płatnością. Problem w tym, że ustawodawca zapomniał o zakazie korekty VAT u wierzyciela powiązanego z dłużnikiem. Nie wykreślił tego zastrzeżenia z ustawy o VAT.