Do zakwestionowania pełnego odliczenia wystarczy, że istnieje możliwość nawet tylko jednorazowego użycia auta do celów prywatnych – zapowiadało Ministerstwo Finansów, gdy wchodziły w życie (1 kwietnia 2014 r.) nowe zasady rozliczania firmowych samochodów osobowych. Po roku złagodniało. W interpretacjach dopuszcza już myśl, że są auta, którymi jeździ się tylko służbowo.
Oto przykłady. Cały VAT od samochodów chce odliczać prowadzący działalność gospodarczą związek miast i gmin. Zatrudnia pracowników, którzy wykorzystują auta służbowo także w godzinach popołudniowych, a nawet w dni ustawowo wolne od pracy. Przejazdy zapisują w ewidencji przebiegu.