Instytucja przywrócenia terminu oznacza możliwość przywrócenia uchybionego wcześniej terminu ustanowionego do wykonania danej czynności. Jest to termin zawity, przy czym chodzi tu o terminy procesowe, a nie materialne. Uchybienie terminowi do dokonania danej czynności – wniesienia odwołania – pociąga za sobą niemożność jej wykonania. Ustawodawca przewidział jednak możliwość ochrony przed negatywnymi skutkami takiego uchybienia poprzez instytucję przywrócenia terminu, określoną w art. 162–164 ordynacji podatkowej (dalej: o.p.).
Uchybienie terminowi oznacza niewykonanie określonej czynności we wskazanym czasie, a uchybienie terminowi zawitemu powoduje, że dokonana czynność jest prawnie bezskuteczna.
Doręczenie musi być skuteczne
Wniosek o przywrócenie terminu opiera się na podstawowym założeniu, że decyzja (od której podatnik chce wnieść odwołanie i złożyć wniosek o przywrócenie terminu) została skutecznie doręczona. Nie można przywracać terminu, który faktycznie nie upłynął. A taka sytuacja może mieć miejsce, gdy termin taki w ogóle nie rozpoczął biegu, ponieważ stronie nie doręczono decyzji w sposób prawidłowy.
Zgodnie z art. 162 § 1 i 2 o.p. w razie uchybienia terminu do złożenia odwołania od rozstrzygnięcia organu podatkowego należy przywrócić termin na wniosek zainteresowanego, jeżeli uprawdopodobni on, że uchybienie nastąpiło bez jego winy. Wniosek taki musi zostać złożony w ciągu siedmiu dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminowi. Jednocześnie z wniesieniem podania o przywrócenie uchybionego terminu podatnik powinien dopełnić czynności, dla której był określony termin, czyli złożyć odwołanie.
Instytucja przywrócenia terminu oznacza możliwość uchylenia negatywnych skutków opóźnienia w dokonaniu czynności prawnej, dla której zastrzeżono termin procesowy, w sytuacji gdy nastąpiło to bez winy strony (wyrok WSA w Krakowie z 9 lutego 2007 r., I SA/Kr 923/05).
W sprawie przywrócenia terminu do wniesienia odwołania postanawia ostatecznie organ podatkowy właściwy do rozpatrzenia tego odwołania. W przypadku odwołania od decyzji naczelnika urzędu skarbowego będzie to dyrektor izby skarbowej.
Trzeba złożyć wniosek...
Organ podatkowy nie przywraca terminu do wniesienia odwołania z urzędu. Może to zrobić na wniosek podatnika, ale po spełnieniu ściśle określonych warunków.
W przypadku uchybienia terminu istnieje możliwość przywrócenia go na wniosek zainteresowanego (strony), jeżeli spełnione są łącznie następujące przesłanki, tzn. gdy podatnik:
1.
złoży wniosek o przywrócenie terminu spełniający wymogi podania, a więc zawierający m.in. oznaczenie stron i przedmiot podania;
2.
dochowa siedmiodniowego terminu do złożenia tego wniosku, liczonego od dnia ustania przyczyny uchybienia terminowi;
3.
uprawdopodobni, że naruszenie terminu nastąpiło bez jego winy, tzn. przedstawi wiarygodne okoliczności. Taką okolicznością nie do przezwyciężenia jest np. siła wyższa – pożar czy powódź; nie jest konieczne przeprowadzenie postępowania dowodowego, ponieważ wystarczy uprawdopodobnienie, że podatnik nie dotrzymał terminu bez swojej winy;
4.
jednocześnie wykona czynność, której wcześniej nie wykonał, a więc złoży odwołanie, którego wcześniej nie mógł złożyć.
Niespełnienie którejkolwiek z tych przesłanek niweczy możliwość przywrócenia terminu.
Okolicznością niezależną nie jest np. organizacja pracy – lub jej brak – profesjonalnego pełnomocnika, albowiem jeśli do uchybienia terminu do wniesienia odwołania doszło na skutek organizacji pracy profesjonalnego pełnomocnika, to są to okoliczności od niego zależne, które nie mogą być zaliczone do kategorii okoliczności nie do przezwyciężenia (wyrok WSA w Poznaniu z 15 maja 2014 r., III SA/Po 1083/13).
...i uwiarygodnić brak winy
Przywrócenie terminu oznacza możliwość uchylenia negatywnych skutków opóźnienia w dokonaniu czynności prawnej, dla której zastrzeżono termin procesowy, w sytuacji gdy nastąpiło to bez winy strony (wyrok WSA w Krakowie z 9 lutego 2007 r., I SA/Kr 923/05).
Podatnik musi przedstawić taką argumentację, aby organ podatkowy wiedział, że dochował on wszelkiej staranności, chcąc wnieść odwołanie w zakreślonym terminie. Organ musi także powziąć informacje, że przeszkody, jakie dotknęły podatnika, nie były zależne od jego działania. Przy czym dotyczy to nie tylko winy podatnika, lecz również jego pełnomocnika, jeżeli został on ustanowiony (choć pełnomocnik powinien zachować szczególną staranność przy wykonywaniu powierzonego mu zadania).
Ocena należy do organu
Z kolei organ podatkowy ma obowiązek przeanalizowania stanu faktycznego przedstawionego przez podatnika. Musi zatem ocenić, czy okoliczności, które wnioskodawca wskazał we wniosku, pozwalają stwierdzić owo uprawdopodobnienie, a więc to, że uchybienie terminu nastąpiło bez winy podatnika.
Badanie wspomnianych okoliczności jest kategorią subiektywną, gdyż często w praktyce zdarza się, że organy podatkowe różnie interpretują sytuacje przedstawione przez podatników.
Udowodnienie nie jest konieczne. Organy podatkowe badają wszystkie podane przez podatnika okoliczności związane z uchybieniem terminu do dokonania danej czynności. Zgodnie z art. 162 § 1 o.p. w razie uchybienia terminu należy przywrócić termin na wniosek zainteresowanego, jeżeli uprawdopodobni, że uchybienie nastąpiło bez jego winy. Zwrot „uprawdopodobni" oznacza, że nie chodzi o udowodnienie, ale o uprawdopodobnienie. Podatnik musi więc uprawdopodobnić brak winy, a nie udowodnić. Nie można zapominać, że to organ podatkowy ma obowiązek zebrać i w sposób wyczerpujący rozpatrzyć cały materiał dowodowy.
Wystarczy uprawdopodobnienie
Uprawdopodobnienie jest środkiem zastępczym, „słabszym" niż dowód, który nie daje pewności, lecz tylko wiarygodność twierdzenia o danym fakcie (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 14 maja 1998 r., IV SA 1153/96). Uprawdopodobnienie ma prowadzić do uzasadnionego przypuszczenia, że dana okoliczność czy zdarzenie rzeczywiście miało miejsce. Uprawdopodobnienie nie musi dawać pewności, lecz jedynie wiarygodność (prawdopodobieństwo) twierdzenia o jakimś fakcie. Przy czym uprawdopodobnienie oparte na dokumentach, zeznaniach świadków czy innych oświadczeniach już staje się udowodnieniem.
Zgodnie z orzecznictwem sądowo-administracyjnym zdarzeniami uzasadniającymi brak winy w uchybieniu terminu mogą być np. pożar, powódź, nagła choroba, która nie pozwoliła na wyręczenie się inną osobą, przerwa w komunikacji (wyrok WSA w Gliwicach z 10 grudnia 2012 r., I SA/Gl 419/12). Organ podatkowy ocenia stan faktyczny, jaki został przedstawiony przez podatnika. Musi więc obiektywnie ocenić, czy okoliczności, które wnioskodawca wskazał we wniosku, pozwalają stwierdzić owo uprawdopodobnienie, a więc to, że uchybienie terminu nastąpiło bez winy strony.
Nie zawsze stronie służy zażalenie
Przywrócenie terminu lub odmowa jego przywrócenia zgodnie z art. 163 § 1 o.p. następuje w formie postanowienia wydanego przez organ właściwy w sprawie. Jest to postanowienie, na które strona może złożyć zażalenie.
W sprawie przywrócenia terminu do wniesienia odwołania postanawia ostatecznie organ podatkowy właściwy do rozpatrzenia tego odwołania. Postanowienie organu odwoławczego, które odmawia przywrócenia terminu do wniesienia odwołania, ma charakter ostateczny, a więc nie przysługuje na nie zażalenie.