Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny ?w wyroku z 21 marca 2014 r. (II FSK 900/12).
Spółka zawarła z ministrem infrastruktury umowę koncesyjną na budowę autostrady, którą na zlecenie spółki zajmuje się generalny wykonawca. Po protestach ekologów zdecydowano wybudować przejścia dla zwierząt, które nie były uwzględnione w umowie koncesyjnej ani w umowie pomiędzy spółką a wykonawcą. Zgodnie z umową koncesyjną wykonanie dodatkowych prac oznacza płatną zmianę i jest zdarzeniem odszkodowawczym.
W związku z tak zarysowanym stanem faktycznym spółka zadała we wniosku ?o interpretację pytanie, czy wynagrodzenie dla generalnego wykonawcy za wykonanie przejść dla zwierząt będzie kosztem uzyskania przychodu z tytułu świadczenia, jakie otrzyma na ten cel od ministra, a jeżeli nie, to czy wynagrodzenie otrzymane od ministra tytułem płatnej zmiany będzie zwolnione od podatku.
Zdaniem spółki, kwota otrzymana od ministra na pokrycie kosztów dodatkowych prac budowlanych będzie przychodem, a wynagrodzenie przekazane wykonawcy – kosztem jego uzyskania. Spółka stwierdziła, że będą to koszty bezpośrednie niepodlegające amortyzacji. Co więcej, w razie uznania jej stanowiska ?za nieprawidłowe uważa, że wynagrodzenie od ministra z tytułu płatnej zmiany będzie zwolnione od opodatkowania na mocy art. 17 ust. 1 pkt 21 ustawy o CIT jako wydatek na środek trwały.
Organ uznał, że wydatki na budowę przejść dla zwierząt to wydatki na środek trwały, które wpływają na jego wartość początkową, i są wyłączone na mocy ?art. 16 ust. 1 pkt 1 z kosztów uzyskania przychodu, gdyż należy je rozliczać przez odpisy amortyzacyjne. Stwierdził także, że wynagrodzenie od ministra za płatną zmianę nie jest zwolnione od podatku, bo przywilej taki przysługuje jedynie względem dopłat i innych świadczeń wymienionych w art. 17 ust. 1 pkt 21 ustawy ?o CIT.
Spółka złożyła skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego, ale skarga została oddalona. NSA podtrzymał ten wyrok i podkreślił, że spółka nie otrzymała dotacji czy innego świadczenia ?z art. 17 ust. 1 pkt 21 ustawy o CIT. Dlatego przychód taki nie podlega zwolnieniu. Odnosząc się do kwalifikacji kosztów, sąd stwierdził, że wszelkie wydatki związane z budową autostrady powiększają wartość środka trwałego i podlegają rozliczeniu tylko przez odpisy amortyzacyjne.
—Amelia Sawerska, współpracowniczka Zespołu Zarządzania ?Wiedzą Podatkową firmy Deloitte
Dominika ?Ramírez-?Wołkiewicz, radca prawny, ?doradca podatkowy, menedżer w warszawskim biurze Deloitte Doradztwo Podatkowe sp. z o.o.
NSA nie zgodził się też z argumentacją spółki dotyczącą kosztu uzyskania przychodu z tytułu wynagrodzenia zapłaconego na rzecz generalnego wykonawcy. Zdaniem spółki, wynagrodzenie przekazane generalnemu wykonawcy za wybudowanie dodatkowych przejść dla zwierząt powinno być kosztem podatkowym bezpośrednio związanym z otrzymaniem wynagrodzenia od ministra infrastruktury, tj. rozpoznawanym podatkowo w momencie uzyskania przychodu od ministra infrastruktury. Skoro jednak poszczególne sekcje autostrady są dla spółki środkami trwałymi podlegającymi amortyzacji, to wydatki przeznaczone na dodatkowe prace związane z budową autostrady (przejścia dla zwierząt) są wydatkami na środki trwałe. Wydatki te mogą być rozpoznawane jako koszty podatkowe ?w formie odpisów amortyzacyjnych.
W komentowanej sprawie ważny jest jeszcze inny aspekt związany z samą procedurą wydawania interpretacji podatkowych. Spółka w podobnej sprawie uzyskała wcześniej interpretację podatkową potwierdzającą prawidłowość jej stanowiska, że dodatkowe wynagrodzenie wypłacane generalnemu wykonawcy jest bezpośrednim kosztem podatkowym. Tym razem jednak ani organy podatkowe, ani sądy nie przychyliły się do tego stanowiska. W sprawach interpretacyjnych decydujący jest opis stanu faktycznego, pytania podatnika oraz przedstawiona przez niego argumentacja prawna. Tylko ?w stosunku do przedstawionego stanu faktycznego i zadanych pytań wypowiada się organ podatkowy, a uzupełnienie stanu faktycznego po wydaniu interpretacji nie ma wpływu na ocenę prawidłowości wydanej interpretacji. W związku z tym, skoro spółka (jak twierdzi sąd) nie wskazywała we wniosku o interpretację na istnienie pozytywnej interpretacji, to fakt wydania takiej pozytywnej interpretacji nie wpływa na ocenę prawidłowości kolejnej interpretacji, tym razem negatywnej dla spółki. Reasumując, przy składaniu wniosków ?o interpretację lepiej powoływać się na uzyskane wcześniej pozytywne interpretacje organów podatkowych w podobnych sprawach.