Nie ustają dyskusje o projektowanej przez Ministerstwo Finansów klauzuli obejścia prawa podatkowego. Takie przepisy – w założeniu obliczone na zwalczanie sztucznych struktur biznesowych nastawionych głównie na minimalizację podatków – nie powinny naruszać konstytucji. „Rz" zapytała ekspertów, jak temu wymaganiu sprostać.

Prof. Henryk Dzwonkowski z Uniwersytetu Łódzkiego zwraca uwagę, że przepisy te nie mogą z góry traktować podatnika jak przestępcy.

– W postępowaniu dowodowym prowadzonym na podstawie przepisów o klauzuli obejścia prawa to organ skarbowy ma wykazać, że podatnik chce obchodzić prawo – zauważa prof. Dzwonkowski.

Podobnie twierdzi  Agnieszka Olesińska z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu.

– Niezbędne jest obudowanie klauzuli regulacjami, które zagwarantują maksymalny stopień ochrony adresata normy prawnej, a zarazem zadziałają na korzyść podatnika w sytuacjach wątpliwych – uważa. W swojej niedawno wydanej książce o rozwiązaniach prawnych w różnych krajach przeciwko unikaniu opodatkowania zauważyła ona także, że powinien to być instrument stosowany tylko w wyjątkowych wypadkach. „To nie może być element systemu podatkowego, który wykorzystuje się w standardowych sytuacjach" – pisze Olesińska.

Nowe przepisy nie powinny z góry traktować podatnika jak przestępcy

Takiemu właśnie wyjątkowemu charakterowi klauzuli ma sprzyjać skupienie kompetencji do jej stosowania w rękach ministra finansów. Zapowiedział to w niedawnym wywiadzie dla „Rz" wiceminister Janusz Cichoń.

Dodatkową gwarancją przestrzegania konstytucyjnych praw podatnika i poszanowania swobody działalności gospodarczej ma być Rada ds. Unikania Opodatkowania, opiniująca decyzje MF w tym zakresie. – Gdybym był członkiem takiej rady, zwracałbym uwagę nie tylko na kwestie prawne, ale też na ekonomiczne – zauważa Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy i szef zespołu ekspertów podatkowych konfederacji Lewiatan.

Podkreśla on, że wiele struktur biznesowych związanych np. z przenoszeniem produkcji poza Polskę może wprawdzie przynosić obniżenie podatków, ale to nie kwestie fiskalne są głównym powodem ich tworzenia. ?– Często korzyści podatkowe są nieporównywalne z biznesowym ryzykiem, jakie ponosi przedsiębiorca, tworząc międzynarodową strukturę – mówi Nikończyk. Zdaniem eksperta Lewiatana ważne jest też, by przepisy o klauzuli obejścia prawa były dość szczegółowe, by wyeliminować wątpliwości w jej stosowaniu.

Taka właśnie obszerną klauzulę, liczącą dziesięć artykułów, ma w najbliższym czasie wprowadzić Wielka Brytania. Jeszcze obszerniejsze są podobne przepisy irlandzkie z 1997 r.

Nieco inaczej podchodzą do tego problemu Stany Zjednoczone, które zadowalają się pięciopunktową sekcją w kodeksie podatkowym. W niemieckiej ordynacji podatkowej klauzula składa się wprawdzie tylko z dwóch przepisów,   za to istnieje wiele norm szczegółowych, skierowanych przeciwko konkretnym przejawom unikania opodatkowania.