- Cudzoziemiec od kwietnia pracuje w Polsce. W okresie wykonywania pracy mieszka w hotelu pracowniczym położonym na terenie zakładu, w którym wykonuje pracę. Cudzoziemiec jest zameldowany pod adresem położenia hotelu. Czy zameldowanie i pobyt w hotelu pracowniczym oznacza, że cudzoziemiec mieszka w Polsce i ma polską rezydencję? – pyta czytelnik.

Czytaj także: Mieszkanie dla pracownika bez PIT - interpretacja podatkowa

Zameldowanie pod określonym adresem nie oznacza, że osoba fizyczna tam mieszka na stałe. Aby ustalić miejsce zamieszkania, należy posiłkować się art. 25 kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem, miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejsce, w którym osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu.

Dwa różne pojęcia

Oznacza to, że zameldowanie i zamieszkanie to nie to samo. Cudzoziemcy przyjeżdżający do Polski w celu wykonywania pracy zobowiązani są do zameldowania się w Polsce. Zgodnie z ustawą o ewidencji ludności, cudzoziemcy z państw trzecich, którzy przyjeżdżają do Polski z zamiarem wykonywania pracy, mają obowiązek zameldować się w miejscu pobytu stałego lub czasowego najpóźniej czwartego dnia, licząc od dnia przybycia do tego miejsca. Deklarowany przez cudzoziemca okres pobytu czasowego pod określonym adresem nie może przekroczyć okresu, w którym cudzoziemiec ten może legalnie przebywać na terytorium Polski, zgodnie z dokumentem potwierdzającym jego prawo pobytu.

Z kolei cudzoziemcy z państwa członkowskiego UE przebywający w Polsce mają obowiązek zameldować się w miejscu stałego lub czasowego pobytu najpóźniej 30. dnia od dnia przybycia.

Wobec tego pobyt i zameldowanie w hotelu pracowniczym oznacza, że cudzoziemiec przebywa czasowo pod wskazanym adresem, ale nie oznacza, że zamierza on zamieszkać w hotelu na stałe. Takiego warunku nie można jednak wykluczyć.

Gdzie zapłacić podatek

W celu opodatkowania własnych dochodów z pracy cudzoziemiec musi określić swoje miejsce zamieszkania na podstawie ustawy o PIT.

Zgodnie z art. 3 ust. 1a ustawy o PIT za osobę mającą miejsce zamieszkania w Polsce uznaje się osobę fizyczną, która posiada w Polsce centrum interesów życiowych lub przebywa w Polsce dłużej niż 183 dni w roku podatkowym. Trzeba podkreślić, że definicja ta służy wyłącznie celom podatkowym i oznacza, że osoba, która mieszka w Polsce, musi również w Polsce zapłacić podatek od całości swoich dochodów bez względu na miejsce położenia ich źródeł. A więc dla uznania, że osoba mieszka w Polsce, wystarczy spełnienie jednego z ww. warunków: albo długości pobytu w Polsce, albo posiadania w Polsce ośrodka interesów życiowych.

Więzi rodzinne i rachunek bankowy

Czynnikiem wskazującym, że osoba fizyczna posiada w Polsce ośrodek interesów życiowych jest trwałość zamieszkania i dbałość o ognisko domowe. Oznacza to, że osoba ta czyni wszystko, aby mieć mieszkanie do własnej, ciągłej dyspozycji, a nie tylko od czasu do czasu, posiada tutaj ścisłe więzi rodzinne, rachunek bankowy oraz główne źródła utrzymania. O zamiarze zamieszkania w Polsce, a więc posiadaniu ośrodka interesów życiowych muszą przesądzać okoliczności faktyczne jakimi są ścisłe powiązania osobiste i gospodarcze. Nie wystarczy samo zamieszkiwanie w hotelu pracowniczym i przedłużanie pobytu cudzoziemca w Polsce z uwagi na wykonywanie pracy. Jeżeli jednak cudzoziemiec faktycznie zamieszkał w Polsce i wszystkie okoliczności wskazują, że Polska to jego jedyne miejsce zamieszkania, nawet w hotelu pracowniczym, to oznacza to, że tu znajduje się jego ośrodek interesów życiowych.

Fakt zamieszkania w Polsce dana osoba może potwierdzić również certyfikatem rezydencji podatkowej wydanym przez polski urząd skarbowy. W celu wydania certyfikatu wystarczy złożyć wniosek do urzędu skarbowego właściwego według miejsca zamieszkania w Polsce i zapłacić opłatę skarbową w wysokości 17 zł.

Kiedy zadecyduje czas pobytu

Długość pobytu cudzoziemca w Polsce dłużej niż 183 dni w roku kalendarzowym powoduje, że cudzoziemiec traktowany jest jak polski rezydent. Oznacza to, że musi on w Polsce rozliczyć wszystkie swoje dochody niezależnie od tego czy uzyskał je w Polsce, czy za granicą. W tym przypadku cudzoziemiec, w celu opodatkowania swoich dochodów w Polsce, nie musi posiadać centrum interesów życiowych w Polsce, gdyż warunkiem decydującym jest pobyt w Polsce trwający ponad sześć miesięcy. Jeżeli cudzoziemiec przebywa w Polsce krócej niż 183 dni lub nie posiada ośrodka interesów osobistych w Polsce, to traktowany jest jak nierezydent. Wówczas rozlicza się w Polsce tylko z dochodów, które osiągnął w Polsce. Należy wskazać, że art. 3 ust.1 i 1a stosuje się z uwzględnieniem umów w sprawie unikania podwójnego opodatkowania, których stroną jest Polska.

Który urząd jest właściwy

Zasada opodatkowania dochodów według miejsca zamieszkania, a nie według miejsca zameldowania wynika z art. 45 ust. 1b i 1c ustawy o  PIT. Właściwym urzędem skarbowym dla opodatkowania dochodów osób mieszkających w Polsce jest urząd skarbowy właściwy według miejsca zamieszkania w Polsce. Natomiast dla opodatkowania dochodów cudzoziemców przebywających w Polsce właściwy jest urząd skarbowy w sprawach opodatkowania osób zagranicznych. Jeżeli cudzoziemiec jest uważany za rezydenta polskiego i osiągnął dochód z tytułu umowy o pracę lub umowy zlecenia, to rozlicza się w urzędzie skarbowym właściwym ze względu na miejsce zamieszkania w Polsce. Jeśli cudzoziemiec jest nierezydentem, to rozlicza swoje dochody z umowy o pracę w urzędzie skarbowym właściwym dla opodatkowania osób zagranicznych. Wyjątek jest określony w art. 43 ust.3 ustawy o PIT, gdyż nierezydenci, którzy osiągnęli dochody z umowy zlecenia opodatkowane zryczałtowanym podatkiem dochodowym, nie muszą w ogóle rozliczać tych dochodów w zeznaniu podatkowym w Polsce.

Podstawa prawna: art. 3 ust.1 i 1a oraz art.45 ust.1b, 1c i 3 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn.DzU z 2018 r., poz. 1509 ze zm.)

art. 41 ust.1 i 3 ustawy z 24 września 2010 r. o ewidencji ludności (tekst jedn.DzU z 2018 r., poz. 1382 ze zm.)