Jeśli towar dostarcza Poczta Polska, doręczenie nie jest opodatkowane.

W sytuacji, w której sprzedawca będzie miał upoważnienie (pełnomocnictwo) do zawarcia umowy o usługi pocztowe w imieniu i na rachunek kupującego, będziemy mieli do czynienia ze zwrotem kosztów i kwota ta nie będzie wchodziła do podstawy opodatkowania – to stanowisko skarbówki. Przykładem mogą być ostatnie interpretacje izb skarbowych z Łodzi (nr IPTPP4/443-283/13-2/JM, IPTPP4/443-248/13-2/JM) oraz Katowic (nr IBPP2/443-257/13/WN).

Zgodnie z tymi wyjaśnieniami sklep internetowy może uniknąć obciążania nabywców podatkiem VAT od przesyłki, jeżeli skorzysta z usług Poczty Polskiej, a ponadto pobierze od klienta należność o wysokości nieprzekraczającej kosztu paczki. Z podatku zwolnione są bowiem powszechne usługi pocztowe świadczone przez operatora obowiązanego do świadczenia takich usług. Zwolnienie ma charakter przedmiotowo-podmiotowy, co oznacza, że ma zastosowanie wyłącznie do usług świadczonych przez powołaną do tego instytucję. Jest nią Poczta Polska.

Umocowanie oznacza, że usługę pocztową kupuje klient sklepu

Podatnik występujący w charakterze sprzedawcy, wysyłając zamówiony przez nabywcę towar, powinien opodatkować tę usługę, nawet jeśli skorzystałby z operatora, którego usługi są zwolnione.

Sytuacja przedstawia się inaczej, gdy sklep nie kupuje usługi po to, by ją odsprzedać klientowi, który kupił jego towar.

Fiskus tłumaczy, że w takiej sytuacji sprzedający nie świadczy usługi pocztowej, a od operatora, do którego w imieniu nabywcy zwraca się sklep, nabywa ją kupujący towar. W interpretacjach organy zastrzegają, że wyjaśnienia opierają się na założeniu istnienia pełnomocnictwa. Nie przesądzają więc, czy samo umieszczenie w regulaminie informacji, że nabycie towaru jest równoznaczne z jego udzieleniem, jest wystarczające.