- Do końca roku 2012 i za styczeń 2013 r. gmina za użytkowanie bankomatu, który znajdował się w budynku urzędu gminy, wystawiała bankowi faktury ze stawką VAT 23 proc. Bank płacił za wszystkie wystawiane faktury. Jednak w styczniu okazało się, że umowa skończyła się 30 września 2012 r. O nową umowę bank wystąpił dopiero w styczniu. Skoro zatem gmina naliczała kwotę za bezumowne korzystanie z bankomatu, który znajdował się w budynku urzędu gminy, za okres październik–grudzień, to czy teraz gmina powinna skorygować faktury za ten okres i wystąpić do urzędu skarbowego o zwrot nadpłaty VAT? Czy jednak za bezumowne korzystanie z lokalu też wystawia się faktury z 23 proc. VAT? A może jest to odszkodowanie bez VAT niewymagające wystawienia faktury?
Mimo faktycznego wygaśnięcia umowy najmu na lokal użytkowy (bankomat) w dniu 30 września 2012 r. opisaną sytuację należy traktować jak trwający nadal najem i ciągłe świadczenie usługi najmu przez gminę na rzecz banku. Jak wynika bowiem z art. 674 kodeksu cywilnego, „jeżeli po upływie terminu oznaczonego w umowie albo w wypowiedzeniu najemca używa nadal rzeczy za zgodą wynajmującego, poczytuje się w razie wątpliwości, że najem został przedłużony na czas nieoznaczony". Jest to tzw. dorozumiana umowa, czyli umowa niespisana na piśmie, a jednak istniejąca.
Czynsz z tytułu bezumownego korzystania z bankomatu w okresie październik–grudzień należy więc opodatkować na takich samych zasadach, jakby umowa najmu gminy z bankiem nigdy nie wygasła i była cały czas umową zawartą. Nie wystąpi zatem żadna nadpłata w podatku od towarów i usług.
W opisanym przypadku wystawienie przez gminę faktur dla banku z 23 proc. VAT było zatem jak najbardziej prawidłowe. Bezumowne korzystanie przez bank z lokalu urzędu gminy, w którym znajdował się bankomat, po wygaśnięciu umowy i z braku przeciwnych dowodów, jest zatem świadczeniem przez gminę na rzecz banku najmu użytkowego ze stawką VAT 23 proc.
Za takie bezumowne korzystanie z lokalu za okres październik–grudzień bezwzględnie wystawia się faktury ze stawką VAT 23 proc. Opłata taka nie może być zatem odszkodowaniem bez VAT, które nie wymaga faktury. Potwierdzenie takiego stanowiska możemy odnaleźć w wielu interpretacjach indywidualnych, np. w bardzo aktualnej interpretacji Izby Skarbowej w Poznaniu z 6 grudnia 2012 r. (ILPP2/443-1280/11/ 12-S/MN).
Poznański organ podatkowy w wydanej interpretacji uznał mianowicie, że „gdy użytkownik użytkuje nieruchomość za zgodą właściciela (nawet dorozumianą), płacąc z tego tytułu określone kwoty, to wynagrodzenie otrzymane przez właściciela z tytułu bezumownego korzystania z rzeczy spełnia definicję świadczenia usług w rozumieniu art. 8 ust. 1 ustawy o VAT i na podstawie art. 5 ust. 1 tej ustawy podlega opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług".
Natomiast Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w wyroku z 8 września 2010 r. (I SA/Bk 246/10) wyjaśnił, kiedy przy bezumownym korzystaniu z lokalu mamy do czynienia z odszkodowaniem, a nie z należnością podlegającą opodatkowaniu VAT.
Uznał bowiem, że: „Tylko w sytuacji, gdy właściciel, dążąc do odzyskania lokalu, wytoczy powództwo o wydanie rzeczy (lub podejmuje inne kro- ki prawne), niewątpliwie zasadne jest przyjęcie, że pomiędzy właścicielem i korzystającym bezumownie z tej nieruchomości nie istnieje żaden jawny lub dorozumiany stosunek prawny (umowa), w ramach którego spełnione są świadczenia wzajemne.
Odszkodowanie wypłacone w takich okolicznościach przez osobę zajmującą lokal nie jest płatnością za świadczenie usługi, lecz rekompensatą za pozbawienie właściciela prawa do swobodnego dysponowania nieruchomością i wynikłej z tego tytułu szkody".
—Elżbieta Rogala niezależny ekspert i wykładowca VAT