Tak uznała Izba Skarbowa w Łodzi w interpretacji z 30 listopada 2012 r. (IPTPB3/423-327/12-2/PM).
Przedmiotem działalności spółki jest kolejowy transport towarów. Spółka organizuje spotkania biznesowe z kontrahentami, które zwykle odbywają się w jej siedzibie. W trakcie takich spotkań spółka m.in. prezentuje swoją ofertę sprzedażową i prowadzi negocjacje handlowe. Wówczas podawany jest drobny poczęstunek, na który składają się napoje (kawa, herbata, woda, soki) oraz słodycze.
W swoich rozliczeniach dla celów podatkowych spółka nie zaliczała wydatków na zakup napojów czy słodyczy do kosztów uzyskania przychodów. W ocenie spółki, w świetle orzecznictwa i doktryny jej dotychczasowa praktyka powinna jednak zostać zmieniona. Zdaniem spółki wydatki na drobny poczęstunek podawany kontrahentom nie są bowiem kosztami reprezentacji, o których mowa w art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT.
Izba Skarbowa w Łodzi uznała stanowisko zaprezentowane przez spółkę za nieprawidłowe. W celu zdefiniowania pojęcia „reprezentacja" organ powołał definicję słownikową, zgodnie z którą reprezentacja to „okazałość, wystawność w czyimś sposobie życia, związana ze stanowiskiem, pozycją społeczną", a także wskazał na pogląd doktryny prawa podatkowego podkreślający element „okazałości i wytworności" związany z pojęciem reprezentacji. Zdaniem organu o reprezentacji można mówić w odniesieniu do działań mających na celu stworzenie i utrwalenie jak najkorzystniejszego wizerunku firmy na zewnątrz.
Organ stwierdził również, że element „okazałości, wystawności, wytworności" nie jest kryterium do zakwalifikowania wydatków jako kosztów reprezentacji, gdyż o takim charakterze decyduje związek z pełnieniem funkcji przedstawicielskich rozumianych jako występowanie w imieniu podatnika. Zdaniem organu rozróżnianie wydatków na zwyczajne oraz okazałe nie ma żadnego uzasadnienia normatywnego.
Aleksandra Woś doradca podatkowy, konsultantka w Dziale Prawnopodatkowym PwC
Komentuje Aleksandra Woś doradca podatkowy, konsultantka w Dziale Prawnopodatkowym PwC
Zaliczanie wydatków na poczęstunek dla kontrahentów do kosztów uzyskania przychodów od dłuższego czasu stanowi kwestię problematyczną i jest przedmiotem sporów podatników z organami podatkowymi.
Przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak definicji pojęcia „reprezentacja" zawartego w art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT, a także rozbieżne interpretacje oraz orzeczenia sądowe w tym zakresie.
Warto zauważyć, że przez pewien okres organy podatkowe w wydawanych interpretacjach indywidualnych potwierdzały prawidłowość uwzględniania w kosztach podatkowych drobnych poczęstunków (kawa, herbata, ciastka) dla klientów w siedzibie podatnika, pod warunkiem, że nie miały one charakteru „wytwornego" ani „okazałego".
Omawiana interpretacja wpisuje się w najnowszą, niekorzystną dla podatników linię interpretacyjną, zgodnie z którą każdy, nawet drobny poczęstunek w siedzibie podatnika, jest wydatkiem na cele reprezentacji i nie może być zaliczony do kosztów uzyskania przychodów. Choć stanowisko organu podatkowego jest jednoznacznie negatywne, uzasadnienie budzi poważne wątpliwości i może wprowadzać podatnika w stan niepewności.
Uwagę zwraca bowiem wewnętrzna niespójność interpretacji, w której izba skarbowa przywołuje podkreślany w doktrynie i orzecznictwie element „wytworności i okazałości" wskazywany jako kryterium uznania danego wydatku za koszt reprezentacji podatnika, a jednocześnie odmawia podatnikowi prawa do zaliczenia drobnego poczęstunku w jego siedzibie (nienoszącego żadnych znamion wytworności lub okazałości) do kosztów uzyskania przychodów.
Również orzecznictwo sądów administracyjnych jest w tym zakresie niejednolite. Tylko w 2012 r. Naczelny Sąd Administracyjny wydał dwa orzeczenia, gdzie w jednym (z 1 czerwca 2012 r., II FSK 2438/10) uznał, że za reprezentację należy uznać każde działanie, którego celem jest wytworzenie pozytywnego wizerunku podatnika, niezależnie od tego, czy jest ono wytworne lub okazałe, by z kolei w innym orzeczeniu (z 25 maja 2012 r., II FSK 2200/10) uznać, że reprezentację stanowią jedynie wydatki kreujące pozytywny wizerunek firmy w ponadstandardowy sposób (za które nie powinien być uznawany np. lunch z kontrahentem).
Wątpliwości związane z pojęciem „reprezentacja" w kontekście poczęstunków dla kontrahentów są obecnie na tyle istotne, że 17 grudnia 2012 r. zostały skierowane dwa pytania prawne do poszerzonego składu NSA (na gruncie CIT oraz PIT) w kwestii wydatków ponoszonych na zakup usług gastronomicznych (w zakresie PIT pytanie dotyczyło również zakupu żywności i napojów) w celu rozstrzygnięcia, jakie wydatki powinny być uznawane za koszty reprezentacji. Należy mieć nadzieję, że rozstrzygnięcie poszerzonego składu NSA (choć w zakresie CIT ograniczone do kwestii zakupu usług gastronomicznych) doprowadzi do ujednolicenia praktyki organów podatkowych oraz sądów administracyjnych.