Nowe samochody, co do zasady, amortyzuje się przy zastosowaniu 20 proc. stawki. Czasem można ją jednak podwyższyć. Pozwala na to art. 22i ust. 2 pkt 2 ustawy o PIT i art. 16i ust. 2 pkt 2 ustawy o CIT.
Zgodnie z nimi dla maszyn, urządzeń i środków transportu (z wyjątkiem morskiego taboru pływającego), używanych bardziej intensywnie w stosunku do warunków przeciętnych albo wymagających szczególnej sprawności technicznej, podatnicy mogą podane w wykazie stawki podwyższać przy zastosowaniu w tym okresie współczynników nie wyższych niż 1,4. Przez maszyny, urządzenia i środki transportu wymagające szczególnej sprawności technicznej rozumie się te obiekty, które:
- używane są w pracy na trzy zmiany, mimo że nie działają ze swej istoty w ruchu ciągłym, lub
- używane w warunkach terenowych, w warunkach leśnych, pod ziemią lub innych wskazujących na bardziej intensywne zużycie.
Z przepisów wynika więc, że przedsiębiorca może skrócić okres amortyzacji m.in. samochodów „używanych bardziej intensywnie w stosunku do warunków przeciętnych”.
Problemem tym zajmowała się Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacji z 17 stycznia 2012 r. (IPPB3/423-992/ 11-2/JD). Pytanie zadała spółka z o.o., która świadczy usługi polegające na reklamowaniu i promowaniu farmaceutyków w środowisku medycznym. W związku z tym znaczna część pracowników przemieszcza się po kraju i za granicą, korzystając w tym celu z samochodów, które powierzył im pracodawca. W konsekwencji samochody osiągają duże przebiegi. Spółka wskazała, że stosuje dwie stawki amortyzacyjne:
- 20 proc. – jeżeli roczny przebieg nie przekracza 50 tys. km,
- 25 proc. – gdy roczny przebieg jest wyższy.
Spółka podkreśliła, że eksploatowane przez nią samochody korzystają z fabrycznej gwarancji przez trzy lata, ale jedynie do momentu przekroczenia przebiegu 100 tys. km.
Spółka zapytała, czy jeśli roczne przebiegi pojazdu przekraczają 50 tys. km, to można przyjąć, że jest on używany bardziej intensywnie w stosunku do warunków przeciętnych w rozumieniu ustawy o CIT. Chciała bowiem wiedzieć, czy może podwyższyć 20-proc. stawkę wynikającą z wykazu stawek amortyzacyjnych przy zastosowaniu współczynnika nie wyższego niż 1,4.
Zdaniem spółki jest to możliwe. Powołała się m.in. na analizę publikacji w prasie motoryzacyjnej, dane firm ubezpieczeniowych oraz informacje dotyczące ofert sprzedaży pojazdów na rynku wtórnym. Wynika z nich, że przeciętnie samochody w Polsce przejeżdżają rocznie około 30 tys. km. Izbę skarbową te argumenty przekonały. Zgodziła się, że może ona przyspieszyć amortyzację na opisanych zasadach.
Podobną sytuacją zajmowała się Izba Skarbowa w Poznaniu w odpowiedzi z 10 stycznia 2012 r. (ILPB1/415-1310/ 11-2/AG). Ona również potwierdziła, że duży przebieg może uzasadniać podwyższenie amortyzacji liniowej przy zastosowaniu współczynnika nie wyższego niż 1,4.
Odpowiedź ta dotyczyła dziewięcioosobowego busa, którym świadczone są usługi przewozu osób do Niemiec. W ciągu roku pokonywał około 200 tys. km.
Ta sama izba skarbowa w interpretacji z 30 marca 2009 r. (ILPB1/415-52/09-2/AA) zgodziła się, że podatnik ma prawo skrócić okres amortyzacji samochodu osobowego wykorzystywanego do nauki jazdy. Chodziło o pojazd, który pokonuje rocznie 60–70 tys. km. Wnioskodawca podkreślał też, że bardziej od przeciętnej intensywna eksploatacja związana jest nie tylko z dużym przebiegiem, ale także tym, że znaczna jego część przypada na plac manewrowy (co znacznie zwiększa obciążenia wielu części).
W odpowiedzi z 5 grudnia 2008 r. (ITPB1/415-548/ 08/ PSZ) Izba Skarbowa w Bydgoszczy zajmowała się wnioskiem o interpretację złożonym przez geodetę. Wyjaśnił on, że w działalności gospodarczej wykorzystuje samochód osobowy. Wskazał, że specjalizuje się w podziałach nieruchomości. W związku z tym samochodem przewożone są betonowe punkty graniczne. Poza tym często porusza się on po polach, drogach polnych i leśnych, przez co samochód narażony jest na szybsze zużycie.
Izba skarbowa zgodziła się, że w takiej sytuacji możliwe jest podwyższenie stawki amortyzacyjnej z 20 do 28 proc. Wyjaśniła, że minimalny okres amortyzacji takiego pojazdu będzie więc wynosił trzy lata i siedem miesięcy.
Nie wszystkie interpretacje są jednak korzystne dla podatników. W odpowiedzi z 5 grudnia 2007 r. (IPPB1/415-208/ 07-4/AŻ) Izba Skarbowa w Warszawie uznała, że zły stan dróg i przeciążanie samochodu nie uzasadniają przyspieszenia amortyzacji. To dlatego, że „generalnie stan dróg w naszym kraju nie jest dobry”. Z kolei ilość i ciężar towarów zależy od przedsiębiorcy (może jeździć częściej i ładować ich mniej).