Ustawodawca przewidział dla sprawców przestępstw i wykroczeń skarbowych możliwość złożenia wniosku o wyrażenie zgody na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności (dalej: dpo). Uwzględnienie takiego wniosku powoduje, że sprawca nie będzie figurował w rejestrze skazanych (patrz ramka), a popełniony przez niego czyn nie będzie w przyszłości brany pod uwagę przy ustalaniu recydywy.

Finansowy organ prowadzący postępowanie w sprawach o przestępstwa lub wykroczenia skarbowe ma obowiązek pouczyć osobę podejrzaną o możliwości wystąpienia z takim wnioskiem. W praktyce prowadzący postępowanie sugerują, że w takim przypadku sprawca może liczyć na łagodniejszy wymiar grzywny.

Nie każdy może

By skorzystać z dpo, sprawca musi spełnić liczne warunki. Przede wszystkim popełniony przez niego czyn musi być zagrożony wyłącznie karą grzywny (wniosek a contrario z art. 17 § 2 pkt 1 k.k.s.). W praktyce z dpo najczęściej korzystają sprawcy przestępstw wskazanych w art. 54 § 2 k.k.s (uchylanie się od opodatkowania), art. 56 § 2 k.k.s. (tzw. oszustwo podatkowe), art. 77 § 2 k.k.s. (niewpłacenie przez płatnika należnego podatku).

Skorzystanie z dpo wyłączono natomiast dla osób popełniających przestępstwo w warunkach uzasadniających nadzwyczajne obostrzenie kary (np. recydywy).

Zgodę na dpo można udzielić, jeżeli wina sprawcy i okoliczności popełnienia przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego nie budzą wątpliwości. Zazwyczaj organy prowadzące postępowanie przygotowawcze uznają, że samo złożenie przez podejrzanego wniosku o wyrażenie zgody na dpo jest równoznaczne z przyznaniem się przez niego do popełnienia czynu zabronionego. Taka praktyka nie jest jednak prawidłowa.

Jak podkreślił Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 25 maja 2005 r. (III KK 84/05), „sam fakt złożenia przez sprawcę wniosku nie przesądza o jego winie czy sprawstwie. Powinny one wynikać z całokształtu okoliczności sprawy. (...) Zarówno zatem organ finansowy, jak i sąd powinny ocenić materiał dowodowy w kontekście oświadczenia dowodowego (wyjaśnień) podejrzanego i na ich podstawie, a nie na jego wniosek o zezwolenie na poddanie się karze, ustalić, czy spełniony jest warunek wynikający z art. 17 § 1, a dotyczący jasności co do winy i sprawstwa wnioskującego”.

Szczególnie ostrożnie należy podchodzić do wniosku o dpo w sytuacji, gdy względem osoby podejrzanej równolegle prowadzone jest postępowanie podatkowe. Niektóre organy skarbowe zawieszają w tym przypadku postępowanie karne (w tym czasie zawieszony jest również bieg przedawnienia zobowiązania podatkowego) i podejmują je dopiero po wydaniu prawomocnej decyzji podatkowej.

Zapłata podatku i grzywny...

Kolejnym warunkiem umożliwiającym skorzystanie z dpo jest uiszczenie w całości wymagalnej należności publicznoprawnej, jeżeli w związku z przestępstwem lub wykroczeniem skarbowym nastąpiło jej uszczuplenie. Należy jednocześnie podkreślić, iż ustawodawca nie wymaga, by sprawca osobiście uiścił należność publicznoprawną.

Jest to szczególnie ważne, gdy wniosek o dpo składa księgowy bądź członek zarządu, a podatnikiem jest osoba prawna. W takim przypadku wystarczy, by zapłata należności publicznoprawnej została dokonana np. z rachunku bankowego tego podmiotu, a osoba pociągnięta do odpowiedzialności przedstawiła dowód wpłaty. Łatwo jednak dostrzec, że okoliczność skorzystania z dpo może mieć decydujący wpływ na postępowanie podatkowe, gdzie argumenty podatnika podważane mogą być faktem, iż dobrowolnie uiścił on należność podatkową.

Następną przesłanką warunkującą możliwość skorzystania z dpo jest uiszczenie przez sprawcę przestępstwa lub wykroczenia skarbowego kwoty odpowiadającej co najmniej najniższej karze grzywny, grożącej za dany czyn. W tym przypadku ustawodawca jednoznacznie wskazał, że obowiązek uiszczenia grzywny ciąży bezpośrednio na sprawcy czynu zabronionego.

Wysokość grzywny pozostaje przedmiotem negocjacji z finansowym organem prowadzącym postępowanie karne. Musi się ona jednak mieścić w granicach przewidzianych za dany czyn zabroniony. Grzywna powinna zostać uiszczona przed złożeniem wniosku o zezwolenie na dpo.

Sprawca musi również wyrazić zgodę na przepadek przedmiotów co najmniej w takim zakresie, w jakim ten przepadek jest obowiązkowy, a w razie niemożności złożenia tych przedmiotów – uiszczenia ich równowartości pieniężnej.

...a także kosztów postępowania

Ostatnim warunkiem zastosowania dpo jest uiszczenie przez sprawcę co najmniej

zryczałtowanej równowartości kosztów postępowania. Sumy te, w odniesieniu do przestępstw i wykroczeń skarbowych, określił minister sprawiedliwości na poziomie odpowiadającym 1/10 kwoty minimalnego wynagrodzenia w przypadku przestępstw skarbowych (czyli obecnie 150 zł) oraz 1/12 tej kwoty w odniesieniu do wykroczeń skarbowych (125 zł).

W praktyce organy skarbowe poprzestają na żądaniu uiszczenia przez sprawcę kosztów w wysokości zryczałtowanej. Mogą one jednak zażądać kwoty wyższej, gdy faktycznie poniesione koszty postępowania przekraczają wskazane sumy.

Po złożeniu przez sprawcę wniosku o wyrażenie zgody na dpo wraz z dowodami wpłaty należności publicznej (jeżeli obowiązek jej uiszczenia wiązał się z zarzucanym czynem), kwoty grzywny oraz kosztów postępowania organ prowadzący postępowania przygotowawcze może niezwłocznie wystąpić do sądu z wnioskiem o udzielenie zezwolenia na dpo. Sąd, uwzględniając wniosek organu finansowego, orzeka w tym przedmiocie wyrokiem.

Sprawca czysty jak łza, bo niekarany

W przypadku dobrowolnego poddania się odpowiedzialności dane sprawcy nie zostaną umieszczone w rejestrze karnym, a tym samym nadal będzie mu przysługiwał status osoby niekaranej.

Zasadniczo orzeczenie uznające sprawcę za winnego przestępstwa (w tym również skarbowego) pociąga za sobą obowiązek wpisania jego danych do Krajowego Rejestru Karnego. Informacje o prawomocnym wyroku skazującym widnieją tam aż do momentu zatarcia skazania. W przypadku popełnienia przestępstwa skarbowego zagrożonego jedynie karą grzywny termin zatarcia skazania wynosi pięć lat (107 § 4 k.k. w zw. z art. 20 § 2 k.k.s.).

Przez ten okres sprawca przestępstwa nie może legitymować się przymiotem „osoby niekaranej”, co może uniemożliwić mu kandydowanie do wykonywania niektórych zawodów (np. adwokata, doradcy podatkowego, księgowego). Nie może również w tym czasie brać udziału w przetargach organizowanych w ramach zamówień publicznych.