Taka działalność, co do zasady, może być opodatkowana kartą podatkową. Wynika to z art. 23 ust. 1 pkt 8 ustawy z 20 listopada 1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (DzU nr144, poz. 930 ze zm. – dalej ustawa).
Zgodnie z nim podatek w tej formie mogą płacić podatnicy prowadzący działalność w wolnych zawodach, polegającą na świadczeniu usług w zakresie ochrony zdrowia ludzkiego – w warunkach określonych w części VIII tabeli (załącznik 3 do ustawy). W poz. 1 tej tabeli wymienieni są lekarz i lekarz stomatolog.
Nie znaczy to jednak, że każdy dentysta, który jest przedsiębiorcą, może płacić podatek w formie karty podatkowej. Z prawa tego korzystają tylko podatnicy prowadzący działalność w wolnych zawodach. Wolny zawód został zdefiniowany w art. 4 ust. 1 pkt 11 ustawy.
Jest to działalność gospodarcza wykonywana osobiście przez lekarzy, lekarzy stomatologów, lekarzy weterynarii, techników dentystycznych, felczerów, położne, pielęgniarki, tłumaczy oraz nauczycieli w zakresie świadczenia usług edukacyjnych polegających na udzielaniu lekcji na godziny, jeśli działalność ta nie jest wykonywana na rzecz osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej albo na rzecz osób fizycznych dla potrzeb prowadzonej przez nie działalności gospodarczej.
Za osobiste wykonywanie wolnego zawodu uważa się wykonywanie działalności bez zatrudniania na podstawie umów o pracę, umów-zleceń, umów o dzieło oraz innych umów o podobnym charakterze osób, które wykonują czynności związane z istotą danego zawodu.
Z tego wynika, że dentysta, który we własnym imieniu świadczy usługi dla pacjentów, może płacić PIT w formie karty. Dotyczy to także sytuacji, gdy są one finansowane z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Potwierdza to interpretacja Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 29 grudnia 2011 r. (ITPB1/415-1051/11/HD). Wyjaśnia ona, że „NFZ ze względu na szczególny status prawny pełni (...) jedynie rolę pośrednika między osobami fizycznymi (pacjentami) a świadczeniodawcami, w tym i stomatologami, w procesie zawierania umów o udzielanie świadczeń zdrowotnych i tylko zapewnia środki na ich finansowanie, które gromadzi z pieniędzy osób fizycznych (pacjentów)”.
Inaczej jest, gdy prowadzący działalność gospodarczą uzyskuje przychody z tytułu umowy (kontraktu) zawartej z zakładem opieki zdrowotnej (np. spółką akcyjną). To powoduje bowiem, że nie może być traktowany jako osoba wykonująca wolny zawód. Tak wynika z odpowiedzi Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 8 czerwca 2011 r. (ITPB1/415-295/11/WM).