Fiskus nie musi udowadniać faktów, które z nich wynikają. Może to prowadzić do błędnego rozstrzygnięcia, w sytuacji gdy dokument urzędowy zawiera informacje nieprawdziwe.

Podważanie mocy takiego dokumentu jest jednak bardzo trudne. Art. 194 § 1 ordynacji podatkowej (dalej op) mówi, że dokumenty urzędowe sporządzone w formie określonej przepisami prawa przez powołane do tego organy władzy publicznej stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone.

Przeciwdowód tylko wyjątkowo

Organ podatkowy nie może odrzucić istnienia faktu stwierdzonego w dokumencie urzędowym, a pominięcie okoliczności wynikających z tego dokumentu naruszałoby ten przepis.

Co prawda art. 194 § 1 op stanowi, że zasady te nie wyłączają możliwości przeprowadzenia dowodu przeciwko dokumentom urzędowym. Jednak możliwość przeprowadzenia takiego dowodu jest bardzo ograniczona.

W wyroku z 31 stycznia 2012 r. (I FSK 584/11) Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że: „przeciwdowód, o którym stanowi art. 194 § 3 ordynacji podatkowej, oznacza w przypadku istnienia ostatecznej decyzji wyłącznie wdrożenie jednego z trybów nadzwyczajnych mających na celu wyeliminowanie samej decyzji, a nie podważanie jej mocy prawnej w oparciu o zarzuty naruszenia prawa wysuwane w innym postępowaniu”.

Dlatego, jeżeli w aktach sprawy znajduje się dokument urzędowy, organy podatkowe przyznają mu znaczenie kluczowe. W praktyce nie oceniają go w kontekście innych dowodów, nie rozważają możliwości przeprowadzenia dowodu przeciwnego. Jest to jednak często błąd. Wskazuje na to wyrok NSA z 6 października 2011 r. (I FSK  1569/10).

Zastrzeżenia sądu dotyczyły tego, że kluczowym dowodem wykorzystanym w sprawie była decyzja dyrektora urzędu kontroli skarbowej. I to, pomimo że podatnik przedstawił dowody, które całkowicie zaprzeczały ustaleniom w niej zawartym. Dodatkowo moc dowodową tego dokumentu urzędowego podważała inna decyzja organu podatkowego tym razem dyrektora izby skarbowej.

Przedmiotem sporu z organami podatkowymi jest też często zakres pojęcia „dokument urzędowy”. Przykładowo w wyroku z 27 lipca 2010 r. (I GSK 966/09) NSA odniósł się do protokołu przesłuchania świadka w postępowaniu karnym, stwierdzając:

„urzędowe poświadczenie dotyczy oznaczenia czynności, jej czasu i miejsca oraz osób w niej uczestniczących, przebieg czynności oraz oświadczenia i wnioski jej uczestników, wydane w toku czynności postanowienia i zarządzenia, a jeżeli postanowienie lub zarządzenie sporządzono osobno, wzmiankę o jego wydaniu, w miarę potrzeby stwierdzenie innych okoliczności dotyczących przebiegu czynności – art. 148 §1 kodeksu postępowania karnego.

Tak więc protokół nie jest urzędowym poświadczeniem okoliczności, na których temat zeznaje dany świadek, ale jedynie tego, że dana osoba złożyła określonej treści zeznanie. Sama natomiast treść tego zeznania nie uzyskuje przymiotu „urzędowości” i, jak w przypadku każdego zeznania świadka, podlega ocenie organu i nie może być traktowana jako urzędowe poświadczenie zachodzenia takich czy innych okoliczności faktycznych”.

Akta z innego postępowania

Zdarza się, że organy podatkowe w czasie postępowania podatkowego korzystają z dokumentów z innych postępowań. W takim przypadku niezgodne z przepisami ordynacji podatkowej jest wybiórcze włączenie do akt sprawy wybranych dokumentów z innego postępowania.

W wyroku z 6 października 2011 r. (I FSK 1569/ 10) NSA stwierdził, że organ podatkowy w sposób wybiórczy i selektywny włączył do akt postępowania dokumenty, ograniczając je wyłącznie do dowodów niekorzystnych dla skarżącej spółki i odmówił przeprowadzenia dowodów przemawiających na jej korzyść. NSA nie odmówił organom podatkowym prawa do tego, aby w postępowaniu podatkowym korzystały z dowodów zebranych w innym postępowaniu. Ale w takim przypadku trzeba je ocenić na równi z innymi dowodami.

Nie wolno tego czynić wybiórczo, lecz z uwzględnieniem wszystkich dowodów mogących mieć znaczenie dla rozstrzyganej sprawy podatkowej i następnie poddawać je ocenie, podobnie jak inne dowody, według reguł swobodnej oceny dowodów. NSA stwierdził:

„Organ podatkowy, prowadząc postępowanie podatkowe, nie może wybierać jedynie takich materiałów, które potwierdzają dowodzone przez niego okoliczności, a zupełnie pomijać i nie odnosić się do materiałów, które mogłyby im przeczyć”. -