Niedawno zostały ogłoszone wyniki badania przeprowadzonego przez Ernst & Young wśród największych firm światowych, polityków i administracji podatkowej („2011 – 2012 Tax risk and controversy survey: new era of global risk and uncertainty"). Z tego globalnego raportu wynika, że kontrole podatkowe są coraz częstsze i bardziej agresywne, a bronienie swoich interesów w postępowaniu spornym – coraz droższe dla podatników. Rosną też kwestionowane kwoty podatków, w niektórych krajach opiewają na miliardy dolarów. Znacząco przybyło także umów o wymianie informacji między administracjami podatkowymi poszczególnych krajów, prowadzone są również wspólne kontrole.
Te wszystkie elementy są widoczne też w polskich realiach, choć oczywiście w odpowiedniej skali. Wśród ponad 20 punktów stanowiących trzon exposé premiera znalazł się jeden bardzo ważny, choć przez większość komentatorów przemilczany, mimo że jego skala finansowa jest potencjalnie bardzo duża, a siła oddziaływania – powszechna. Premier zapowiedział bowiem „twarde i natychmiastowe reagowanie na wszystkie próby omijania podatków". To klarowne wyznaczenie kierunku, który w dobie kryzysu jest światowym standardem: aż 75 proc. badanych przez Ernst & Young doświadczyło większej skrupulatności i bardziej agresywnego podejścia władz skarbowych. Co ciekawe, za najbardziej ryzykowne dziedziny uważa się – to podobnie jak w Polsce – ceny transferowe i podatki pośrednie.
Wracając do exposé premiera, w momencie, kiedy rządzący muszą się uporać z deficytem budżetowym w czasach dekoniunktury, decydują się na jedno z dwóch rozwiązań. Przede wszystkim mogą promować regulacje pobudzające koniunkturę. Nowy rząd zapewne nie znalazł takich metod, bo exposé nie zapowiada tego typu działań. Drugim rozwiązaniem jest szukanie oszczędności. W tym zakresie nie mniej ważne od nakładania nowych danin czy likwidacji ulg są uszczelnianie systemu i prawidłowa kontrola ściągalności ciężarów już istniejących. Co komu z kolejnych podatków, których kwoty będą tylko na papierze, podczas gdy podatnicy będą uciekać w szarą strefę albo zupełnie zmieniać swój model funkcjonowania?
—oprac. mpa
Autorka jest partnerem w Ernst & Young