- Nasza firma prowadzi kursy witrażowe, także dla bezrobotnych, kierowanych do nas z urzędów pracy. Jesteśmy zarejestrowani w wojewódzkim urzędzie pracy jako jednostka szkoląca. Za skierowanych do nas bezrobotnych płaci na podstawie umowy odpowiedni urząd. Zajęcia trwają pięć dni roboczych (30 godzin). Wykładowcy to artysta plastyk i praktyk witrażysta. Uczestnik otrzymuje dyplom i zaświadczenie o ukończeniu kursu. Do końca ubiegłego roku nie obciążaliśmy VAT ani urzędów pracy, ani uczestników indywidualnych (PKWiU 85.59. 19.0). Czy te kursy są dalej zwolnione z VAT?
– pyta czytelnik.
Zasady zwolnień dla dawnych tzw. usług edukacyjnych wciąż budzą wiele wątpliwości i kontrowersji.
Skomplikowane przepisy
Od 1 stycznia 2011 objęte zwolnieniem są usługi wymienione w art. 43 ust. 1 pkt 26 – 29 ustawy o VAT. Po pierwsze, są to usługi świadczone przez:
• jednostki objęte systemem oświaty w rozumieniu przepisów o systemie oświaty, w zakresie kształcenia i wychowania,
• uczelnie, jednostki naukowe Polskiej Akademii Nauk oraz jednostki badawczo-rozwojowe, w zakresie kształcenia na poziomie wyższym, oraz dostawy towarów i świadczenie usług ściśle z tymi usługami związane (pkt 26).
Po drugie, zwolnienie obejmuje usługi prywatnego nauczania na poziomie przedszkolnym, podstawowym, gimnazjalnym, ponadgimnazjalnym i wyższym, świadczone przez nauczycieli (pkt 27).
Po trzecie, nie są obciążone podatkiem usługi nauczania języków obcych oraz dostawy towarów i świadczenie usług ściśle z tymi usługami związane, inne niż wymienione w pkt 26, 27, 29 (tak wynika z art. 43 ust. 1 pkt 28).
Po czwarte, zwolnione z opodatkowania są usługi kształcenia zawodowego lub przekwalifikowania zawodowego (inne niż wymienione w pkt 26):
• prowadzone w formach i na zasadach przewidzianych w odrębnych przepisach lub
• świadczone przez podmioty, które uzyskały akredytację w rozumieniu przepisów o systemie oświaty – wyłącznie w zakresie usług objętych akredytacją, lub finansowane w całości ze środków publicznych, oraz świadczenie usług i dostawa towarów ściśle z tymi usługami związane (pkt 29).
Złagodzeniem warunku finansowania usługi w całości ze środków publicznych jest § 13 ust. 1 pkt 20 rozporządzenia ministra finansów z 4 kwietnia 2011 w sprawie wykonania ustawy o VAT.
Wynika z niego, że zwolnione z VAT są usługi kształcenia zawodowego i przekwalifikowania zawodowego, finansowane w co najmniej w 70 proc. ze środków publicznych (oraz świadczenie usług i dostawa towarów ściśle z tymi usługami związane).
Usługi szkoleniowe czy kursy dla dorosłych świadczone w szczególności przez prywatne firmy szkoleniowe nie zostały zatem wprost wymienione w katalogu usług objętych zwolnieniem.
Brak definicji ustawowych
Pierwszy problem z zastosowaniem zwolnienia wskazanego w pkt 29 (bo raczej tylko o tym zwolnieniu możemy mówić w przypadku czytelnika) wiąże się z brakiem definicji pojęć „usługi kształcenia zawodowego” i „usługi przekwalifikowania zawodowego” w polskich przepisach podatkowych.
Co do zasady można uznać, że „usługi kształcenia zawodowego” lub „usługi przekwalifikowania zawodowego” są to szkolenia organizowane dla pracowników czy kandydatów na pracowników, które mają na celu realizację określonego założenia (podniesienie czy zmianę kwalifikacji zawodowych).
Zwrócić jednak należy uwagę, że weszły w życie przepisy rozporządzenia Rady (WE) nr 282/2011, zgodnie z którym (art. 44) usługi w zakresie kształcenia zawodowego lub przekwalifikowania obejmują nauczanie pozostające w bezpośrednim związku z branżą lub zawodem i nauczanie mające na celu uzyskanie lub uaktualnienie wiedzy do celów zawodowych.
Czas trwania kursu w zakresie kształcenia zawodowego bądź przekwalifikowania nie ma w tym wypadku znaczenia.
Nie określono także, co należy rozumieć przez finansowanie usługi ze środków publicznych. Interpretacje indywidualne wskazują jednak, że należy to rozumieć szeroko, nie chodzi zatem np. tylko o dotacje, ale także o finansowanie ze środków dystrybuowanych przez jednostki samorządowe, np. urzędy pracy. Można zresztą odnaleźć interpretacje indywidualne potwierdzające, że finansowanie publiczne to także środki przekazane z urzędów pracy na szkolenia dla bezrobotnych.
Mając to na uwadze, moim zdaniem nie powinno być wątpliwości, że organizowane przez czytelnika i opłacane przez urzędy pracy kursy witrażowe mogą być zwolnione z VAT: przedmiotem zajęć są kursy zawodowe, podnoszące kwalifikacje osób w nich uczestniczących bądź wręcz nauczające nowego zawodu, a ponadto są sfinansowane przez urząd pracy (dla bezrobotnych) co najmniej w 70 proc.
Czasem 23-proc. stawka
Pozostaje jednak odpowiedź na pytanie, co z kursami niefinansowanymi przez urzędy pracy (lub z innych środków publicznych). Podatnicy VAT, którzy organizują szkolenia niespełniające warunków zwolnienia, od 1 stycznia 2011 powinni świadczone usługi opodatkować stawką podstawową.
Obawiam się, że dotyczy to także czytelnika, jeśli w kursach przez niego organizowanych będą brały udział osoby inne niż skierowane przez urząd pracy, za które zapłata nie nastąpi ze środków publicznych.
Chyba że pojawi się inna podstawa zwolnienia, np. czytelnik ma akredytację dotyczącą prowadzonych kursów lub mieści się w systemie oświaty.
Decyduje źródło finansowania
Za niewystarczający warunek dla skorzystania ze zwolnienia trzeba bowiem uznać samo przestrzeganie warunków dla przeprowadzanego kursu, wskazanych w rozporządzeniu ministra edukacji i nauki w sprawie uzyskiwania i uzupełniania przez osoby dorosłe wiedzy ogólnej, umiejętności i kwalifikacji zawodowych w formach pozaszkolnych. Akt ten nie określa bowiem form i zasad prowadzenia konkretnego, opisanego przez czytelnika kursu.
Poza tym rozporządzenie zostało wydane na podstawie przepisów o systemie oświaty i zawiera jedynie ogólne zasady prowadzenia kursów, kursów zawodowych, seminariów i praktyk zawodowych przez określone jednostki. Trudno zatem jednoznacznie uznać je za przepisy odrębne, o których mowa w art. 43 ust. 1 pkt 29 lit. a ustawy o VAT.
Jest zatem możliwe, że za dokładnie taki sam kurs, odbyty w tym samym czasie, zależnie de facto od źródła sfinansowania wynagrodzenia, zostaną wystawione dla różnych podmiotów faktury z różnymi stawkami: zwolnieniem bądź 23 proc.
Autorka jest doradcą podatkowym, współpracuje ze Spółką Doradztwa Podatkowego „Manugiewicz Trzaska i Wspólnicy”