Tak wynika z interpretacji Izby Skarbowej w Poznaniu z 13 maja 2011 (ILPP2/443-290/11-4/MN).

Wyjaśniła ona, że jeśli w ramach projektu realizowanego przez inny podmiot szkolenie wykonuje podwykonawca, to musi on opodatkować je 23-proc. stawką.

We wniosku o interpretację podatnik wskazał, że zajmuje się coachingiem oraz organizacją szkoleń motywacyjnych i wzmacniających zdolności interpersonalne. Obejmują one m.in. komunikację, ocenę pracownika, negocjacje z pracownikami, telemarketing czy też obsługę klienta.

Oferta szkoleń adresowana jest głównie do menedżerów, działów personalnych, handlowców i osób prywatnych chcących podnieść swoje kwalifikacje zawodowe.

Podatnik poinformował, że niektóre szkolenia mogą zostać sfinansowane w całości lub w części (zarówno w mniej niż 70 proc., jak i powyżej tego limitu) ze środków publicznych. Wnioskodawca nie zawsze będzie jednak realizatorem takiego projektu, może również występować w  charakterze podwykonawcy (w ramach zlecenia od beneficjenta bezpośredniego).

Podatnik zapytał, w jaki sposób należy rozumieć obowiązujące od 1 stycznia 2011 przepisy dotyczące zwolnień z VAT.

O zwolnieniu decyduje pochodzenie pieniędzy

Zgodnie z § 13 ust. 1 rozporządzenia ministra finansów z 4 kwietnia 2011 w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o podatku od towarów i usług (DzU nr 73, poz. 392) zwalnia się od podatku usługi kształcenia zawodowego lub przekwalifikowania zawodowego, finansowane  co najmniej w 70 proc. ze środków publicznych, oraz świadczenie usług i dostawę towarów ściśle z tymi usługami związane.

Po pierwsze, chciał wiedzieć, jak będzie wyglądała sytuacja w odniesieniu do szkoleń, które są finansowane ze środków unijnych np. w 60 proc. (a w pozostałych 40 proc. ze środków własnych uczestników)? Czy w takich wypadkach VAT będzie naliczany tylko od 40 proc. wartości szkolenia (a część finansowana z UE będzie zwolniona)?

Jego zdaniem, jeżeli szkolenie jest finansowane ze środków publicznych w mniej niż 70 proc., to usługa w całości jest obciążona VAT.

Po drugie, podatnik zapytał, czy przy ustalaniu prawa do zwolnienia ze względu na finansowanie ze środków publicznych istotny jest charakter, w którym działa wnioskodawca? Uznał, że zwolnienie ma zastosowanie zarówno gdy sam realizuje projekt dofinansowany w UE, jak i  gdy jest jego podwykonawcą.

Organ podatkowy zgodził się z podatnikiem tylko co do pierwszego pytania. Wyjaśnił, że usługi świadczone przez wnioskodawcę są zwolnione z VAT, tylko gdy zostaną spełnione dwa warunki:

- będzie on bezpośrednim realizatorem projektu,

- dofinansowanie ze środków unijnych będzie wynosić co najmniej 70 proc.

Jeśli ten limit dofinansowania nie zostanie osiągnięty, to cała wartość szkolenia jest opodatkowana 23-proc. stawką. Tak samo będzie, jeśli wnioskodawca będzie występował w roli podwykonawcy. Izba wyjaśniła, że wtedy nie dochodzi do bezpośredniego finansowania usług ze środków publicznych, ale ze środków własnych podmiotu, który zlecił usługę podwykonawcy.

Odpowiedź Izby Skarbowej w Poznaniu jest więc niekorzystna dla podatników. To trochę zaskakujące. Wydawać by się mogło, że w kontekście dość liberalnej wykładni przepisów o szkoleniach prezentowanej w ostatnich tygodniach przez fiskusa organ podatkowy powinien przychylić się do stanowiska podatnika.

Warto bowiem zauważyć, że zgodnie ze słownikowym rozumieniem pojęcie „finansować” oznacza dostarczać środków pieniężnych na coś, z kolei „sfinansować” to pokryć koszty jakiegoś przedsięwzięcia, jakiejś działalności.

Stosując zatem literalną wykładnię zwrotu „finansowane ze środków publicznych”, organ podatkowy powinien przyznać rację podatnikowi. Niestety, tym razem wygrała bardziej restrykcyjna wykładnia.

Autorka jest biegłym rewidentem, doradca podatkowy w KDA Kancelaria doradztwa podatkowego w Poznaniu

Czytaj też:

Zobacz więcej:

» VAT » Co i jak podlega opodatkowaniu » Dotacje i dofinansowania

» VAT » Co i jak podlega opodatkowaniu » Usługi szkoleniowe i edukacyjne