Potwierdza to praktyka. Sądy administracyjne wielokrotnie zajmowały się takimi sprawami. Gdy okazywało się, że decyzja została wysłana pełnomocnikowi, którego podatnik w tym czasie odwołał, organy podatkowe robiły wszystko, by nie wysyłać kolejnej, a już przesłaną uznać za skutecznie doręczoną.
Raz przekonywały, że wobec nieprzedłożenia organowi pisemnego wypowiedzenia pełnomocnictwa skierowanego do konkretnego mecenasa wypowiedzenie to wobec organu nie było skuteczne. Innym razem twierdziły, że decyzję wysłały prawidłowo, mimo że to sam pełnomocnik powiadomił ich o tym, że został odwołany. Sądy nie uwzględniały jednak tej argumentacji i przyznawały rację podatnikom.
[srodtytul]Kto powinien powiadomić...[/srodtytul]
O tym, że dana osoba nie jest już naszym pełnomocnikiem, trzeba powiadomić fiskusa. Jeśli bowiem nie dopełnimy tego obowiązku, organy podatkowe mogą przesyłać nadal wszelkie pisma do pełnomocnika, bo nie mają informacji, że nim już nie jest.
Ta sytuacja nie wywołuje wątpliwości. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy fiskus wysyła np. decyzję do pełnomocnika, a ten jej nie odbiera. Organ podatkowy – po przesłaniu dwukrotnego awiza – przyjmuje, że pismo zostało skutecznie doręczone.
Zdarza się jednak, że w międzyczasie, czyli między przesłaniem decyzji a upłynięciem terminów wymaganych przez przepisy do przyjęcia tzw. fikcji doręczenia – dostaje informację, że osoba, do której przesłał decyzję, nie jest już pełnomocnikiem podatnika.
Co wtedy robi? Nasuwa się tylko jedna odpowiedź: wysyła ponownie decyzję, tym razem bezpośrednio do podatnika lub – jeśli ten ustanowił nowego pełnomocnika – adresuje pismo do niego. Jak pokazuje praktyka, rozwiązanie to byłoby zbyt proste, aby fiskus mógł je zaakceptować.
Przekonała się o tym spółka z o.o., którą w postępowaniu kontrolnym reprezentował pełnomocnik. 10 grudnia 2009 r. organ podatkowy nadał decyzję adresowaną do pełnomocnika (pełnomocnictwo zostało udzielone 23 listopada, o czym organ został poinformowany 9 grudnia).
Przesyłka zawierająca decyzję organu pierwszej instancji nie została jednak przez pełnomocnika odebrana i po dwukrotnym awizowaniu 14 grudnia i 22 grudnia została zwrócona nadawcy. 28 grudnia 2009 r. prezes zarządu spółki złożył osobiście w urzędzie pismo, w którym poinformował o cofnięciu 24 grudnia pełnomocnictwa do odbioru korespondencji.
W tej sytuacji organ podatkowy stwierdził, że decyzja została prawidłowo doręczona w trybie art. 150 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=582ECDA0581859658EA2BD1E83B507D8?id=176376]ordynacji podatkowej[/link] 28 grudnia. Spółka jednak się z tym nie zgodziła i sprawą ostatecznie zajął się WSA w Gdańsku, który uwzględnił jej skargę.
[srodtytul]...i w jakiej formie[/srodtytul]
Zdaniem sądu organ podatkowy nie ma racji.
To, że nie otrzymał pisemnego wypowiedzenia pełnomocnictwa skierowanego do mecenasa, nie oznacza, że wypowiedzenie nie było skuteczne wobec organu.
Jak czytamy w [b]wyroku z 13 października 2010 r. (I SA/Gd 605/10):[/b]
„żaden przepis prawa podatkowego oraz stosowanego pomocniczo prawa cywilnego nie zobowiązuje mocodawcy do doręczenia organowi podatkowemu pisemnego oświadczenia mocodawcy o odwołaniu pełnomocnictwa”.
Wprawdzie organy podatkowe trzeba powiadomić – ustnie lub na piśmie – o wypowiedzeniu pełnomocnictwa, ale takie oświadczenie spółka złożyła fiskusowi. Poinformowała go o odwołaniu pełnomocnictwa dla adwokata i o ustanowieniu nowego pełnomocnika 28 grudnia.
Wprawdzie w tym dniu upływał termin wynikający z art. 150 op, ale wobec cofnięcia pełnomocnictwa mecenas przestał być pełnomocnikiem, a tym samym nie doszło do skutecznego doręczenia decyzji.
[ramka][b]Trzeba dołączyć do akt[/b]
W myśl art. 136 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=582ECDA0581859658EA2BD1E83B507D8?id=176376]ordynacji podatkowej[/link] (dalej op) strona może działać przez pełnomocnika. Art. 145 § 2 mówi, że jeśli strona ustanowiła pełnomocnika, pisma doręcza się pełnomocnikowi.
Trzeba jednak pamiętać, że ustanowienie pełnomocnika nie zawsze obliguje organy podatkowe do doręczania pism właśnie jemu.
Podatnik może bowiem dowolnie formułować treść pełnomocnictwa i postanowić np., że pełnomocnik nie będzie umocowany do przyjmowania pism podatkowych. Jeśli jednak takiego zastrzeżenia nie ma, organ powinien przesyłać wszelkie pisma do pełnomocnika.
Pełnomocnictwo powinno być udzielone na piśmie lub zgłoszone ustnie do protokołu (art. 137 § 2 op). Dołączenie do akt pełnomocnictwa jest obowiązkiem pełnomocnika [b](potwierdza to wyrok NSA w Opolu z 21 maja 2004 r., I SA/Wr 1649/02).[/b] [/ramka]
Doręczenie pisma w trybie art. 150 op jest bowiem możliwe jedynie wówczas, gdy odbiorca jest legitymowany (uprawniony) do jego odbioru, co potwierdza dodatkowo m.in. [b]wyrok WSA w Opolu z 23 kwietnia 2010 r. (I SA/Op 18/10).[/b]
WSA w Gdańsku stwierdził, że w tych okolicznościach obowiązkiem organu podatkowego było uwzględnienie faktu wypowiedzenia pełnomocnictwa i podjęcie innych czynności zmierzających do skutecznego doręczenia decyzji właściwemu adresatowi, jakim był nowy pełnomocnik spółki.
Tak samo orzekł [b]WSA w Poznaniu (w wyroku z 4 czerwca 2008 r., I SA/Po 220/08).[/b]
W sprawie, którą się zajmował, W.K. (która była pełnomocnikiem podatnika) dostarczyła do siedziby organu podatkowego wypowiedzenie udzielonego jej pełnomocnictwa. Mimo to organy przesłały decyzję do niej. Sąd stwierdził, że obowiązkiem organu podatkowego było uwzględnienie tego faktu i podjęcie innych czynności zmierzających do skutecznego doręczenia decyzji właściwemu adresatowi, jakim w sytuacji cofnięcia pełnomocnictwa był sam podatnik.
Również [b]NSA w wyroku z 16 listopada 2006 r. (I FSK 313/06)[/b] orzekł, że gdy organ podatkowy po wysłaniu decyzji na adres pełnomocnika podatnika uzyska informację, że pełnomocnik ten utracił umocowanie do odbioru tej przesyłki, nie ma podstaw do domniemania, że w razie odmowy przyjęcia pisma przez adresata doszło do doręczenia go w dniu tej odmowy.
[srodtytul]Oświadczenie jest wiążące[/srodtytul]
Sądy potwierdzają zatem, że oświadczenie strony (i to zarówno o ustanowieniu, jak i o odwołaniu pełnomocnika) złożone organowi podatkowemu w toku postępowania jest dla organu wiążące od daty powiadomienia go o tym fakcie i organ nie ma podstaw, by je pominąć. I to nawet gdy podatnik składa je w ostatniej chwili.