Szykują się kolejne zmiany w katalogu zwolnień z PIT. Do pierwszego czytania w Sejmie skierowana została przygotowana przez Komisję „Przyjazne państwo” nowelizacja.

Zmiany w zwolnieniach są w większości korzystne dla podatników. Ucieszą się z nich pracownicy, którzy mieszkają na koszt firmy. Obecnie z reguły od tej korzyści płacą podatek. Przepisy zwalniają bowiem z PIT (do 500 zł miesięcznie) tylko osoby, które mieszkają w hotelu pracowniczym bądź w kwaterach prywatnych wynajmowanych na cele zbiorowego zakwaterowania.

[srodtytul]Hotele i kwatery[/srodtytul]

– To pojęcia z minionej epoki – mówi Joanna Narkiewicz-Tarłowska, doradca podatkowy w PricewaterhouseCoopers. – Nie wiadomo bowiem, czy pracowniczy jest tylko hotel, który się tak nazywa, czy też każdy przystosowany do zakwaterowania grupy, np. robotników budowlanych. Kłopoty są też z pojęciem zbiorowego zakwaterowania. Na pewno opodatkowany będzie pobyt w kawalerce. Ale co do dwupokojowego mieszkania mam już wątpliwości, bo przecież może się w nim urządzić więcej osób.

Niestety, fiskus dość literalnie podchodzi do użytych w przepisach sformułowań. [b]Drugi Mazowiecki Urząd Skarbowy w Warszawie (interpretacja nr 1472/DPC/415-34/06/ PK)[/b] uznał np., że pracownik, który mieszka za darmo w budynku gospodarczym na terenie stadniny koni, uzyskuje przychód. Nie pomógł argument, że właściciel stadniny poniesie podobne koszty, jeśli zapewni mu nocleg w hotelu pracowniczym. Budynek gospodarczy to nie hotel pracowniczy – twardo odpowiedział urząd, nie wykazując zrozumienia dla trudnych warunków lokalowych pracowników.

[srodtytul]Zwolnienie z limitem [/srodtytul]

Jeśli zmiany wejdą w życie, firmy nie będą już musiały głowić się nad tym, gdzie najlepiej zakwaterować zatrudnionych. [b]Zostanie jednak limit zwolnienia – 500 zł miesięcznie. [/b]Trzeba też pamiętać, że dotyczy tylko mieszkających poza miejscowością, w której jest firma. Nie mogą oni też korzystać z podwyższonych kosztów dla dojeżdżających.

Druga korzystna poprawka to rozszerzenie zwolnienia świadczeń od byłych pracodawców dla emerytów i rencistów. Teraz nieopodatkowane są tylko świadczenia rzeczowe i przysługujące za nie ekwiwalenty (do 2280 zł rocznie).

– Firmy mają problemy np. z rozliczeniem przysługującego byłym pracownikom dofinansowania do wypoczynku – mówi Joanna Narkiewicz-Tarłowska. – Fiskus uważa bowiem, że jest to przekazanie usługi, i w takiej sytuacji nie przysługuje zwolnienie. Po nowelizacji będzie prościej. [b]Nieopodatkowane będą wszystkie świadczenia dla emerytów i rencistów otrzymane w związku ze stosunkiem pracy (ale nadal do 2280 zł rocznie). [/b]

Na zmianach mogą za to stracić uczniowie i studenci.

– Teraz zwolnione z PIT są m.in. stypendia przyznawane przez organizacje pożytku publicznego do kwoty 380 zł miesięcznie – wyjaśnia dr Adam Bartosiewicz, współautor komentarza do [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=80474]ustawy o PIT[/link]. – W nowych przepisach proponuje się limit 3800 zł rocznie, czyli o 760 zł mniej. Ograniczone ma być też zwolnienie z PIT dodatku za rozłąkę.

Nowelizacja ma wejść w życie 1 stycznia 2011 r.

[ramka][b]Opinia:

Adam Mariański, adwokat, partner w Kancelarii Brzezińska, Narolski, Mariański [/b]

W ustawie o PIT jest już 137 zwolnień, ale ustawodawca się nie poddaje i ciągle przy nich majstruje. W kolejnych nowelizacjach nie widać jednak systemowej koncepcji. Są to raczej przypadkowe próby łatania dziur w przepisach. Tymczasem należy zacząć od przyjrzenia się zakresowi opodatkowania w ustawie o PIT. Moim zdaniem jest zbyt szeroki. Z definicji przychodu wynika bowiem, że powstaje także wskutek zdarzeń, które nie powodują uzyskania faktycznej korzyści majątkowej przez podatnika. Dochodzi więc do paradoksalnych sytuacji, kiedy urzędy próbują opodatkować nawet takie zdarzenia jak zwrot kosztów czy możliwość skorzystania z jakiegoś świadczenia. Aby temu zapobiec, ustawodawca wprowadza nowe zwolnienia lub rozszerza już istniejące. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=p.wojtasik@rp.pl]p.wojtasik@rp.pl[/mail][/i]