O tym terminie muszą pamiętać wszyscy podatnicy, którzy mają niezapłacone faktury sprzed dwóch lat.
Aby odzyskać wykazany w nich i odprowadzony do urzędu podatek, muszą m.in. wysłać zawiadomienie do nierzetelnego kontrahenta i uzyskać potwierdzenie jego odbioru.
[srodtytul]Niepłacone przez pół roku[/srodtytul]
Ulga na złe długi to szansa na zwrot podatku dla firm, które mają kłopoty z niepłacącymi klientami. Na jego odzyskanie pozwala art. 89a ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F047DF2FC8F61A21B28EA4A332CE340A?id=80474]ustawy o VAT[/link]. Wynika z niego, że podatnik ma prawo skorygować VAT należny od dostawy towarów lub świadczenia usług na terytorium kraju, jeśli uprawdopodobni nieściągalność wierzytelności. Będzie to możliwe, gdy należność nie zostanie uregulowana w ciągu 180 dni od upływu terminu jej płatności określonego w umowie lub na fakturze. Jeśli więc dłużnik nie zapłacił nam przez pół roku, możemy skorygować VAT.
Na skorzystanie z ulgi mamy tylko dwa lata (liczone od końca roku, w którym wystawiono fakturę). Oznacza to, że w 2010 r. nie będzie już można odzyskać VAT z faktur z 2007 r.
[srodtytul]Konieczne zawiadomienie[/srodtytul]
Jeśli chcemy skorzystać z ulgi na złe długi, musimy poinformować nierzetelnego kontrahenta o zamiarze skorygowania podatku. Ulga przysługuje, jeśli dłużnik nie ureguluje należności w ciągu 14 dni od otrzymania zawiadomienia. Ale korektę możemy zrobić dopiero w rozliczeniu za okres (miesiąc lub kwartał), w którym dostaliśmy potwierdzenie jego odbioru.
Niestety, mogą wystąpić trudności, jeśli kontrahent unika korespondencji. Korekta u sprzedawcy powoduje, że nabywca musi oddać odliczony wcześniej podatek naliczony. Nie zależy mu więc na współpracy.
Co zrobić, jeśli dłużnik nie odbiera zawiadomienia? Jak pisaliśmy w „Rz” z 3 lipca, są wątpliwości, czy w takiej sytuacji można zastosować przepisy ordynacji podatkowej o doręczeniach.
– Fiskus ostatnio na szczęście potwierdza, że jest to możliwe – wyjaśniała doradca podatkowy Hanna Kozłowska na V Dorocznej Konferencji Rachunkowości (zorganizowanej przez Stowarzyszenie Księgowych w Polsce pod patronatem „Rzeczpospolitej”). – [b]Wystarczy więc, że wierzyciel dwukrotnie wyśle zawiadomienie i otrzyma zwrotkę z adnotacją „adresata nie zastano”. Takie zawiadomienie jest skuteczne i może skorzystać z ulgi. [/b]
O zamiarze skorygowania podatku trzeba też poinformować urząd skarbowy. Dłużnikowi przesyłamy także zawiadomienie o samej korekcie (kopię tego pisma wysyłamy fiskusowi).
– Urzędy potwierdzają też, że sprzedawca może odzyskać VAT z faktury również wówczas, gdy nabywca ją zakwestionował – mówiła Hanna Kozłowska. – Oczywiście pod warunkiem, że dokumentuje ona czynności, które zostały wykonane i powinny być opodatkowane.
Aby skorzystać z ulgi, trzeba też spełnić inne warunki, m.in. sprawdzić, czy dłużnik jest czynnym podatnikiem VAT w momencie dokonywania korekty.
[ramka][b]Skomplikowana procedura[/b]
[b] Co zrobić, aby skorzystać z ulgi na złe długi? [/b]
1. Sprawdź, czy minęło 180 dni od terminu płatności należności z faktury.
2. Ustal, czy w dniu dostawy towaru lub świadczenia usługi kontrahent był zarejestrowany jako podatnik VAT czynny oraz nie był w trakcie postępowania upadłościowego lub likwidacji i czy są spełnione pozostałe warunki ulgi.
3. Zawiadom dłużnika o zamiarze korekty.
4. Jeśli masz potwierdzenie odbioru zawiadomienia od kontrahenta i jest on nadal zarejestrowany jako podatnik VAT czynny, zrób korektę.
5. Poinformuj o niej urząd skarbowy i dłużnika.
6. Kopię pisma do dłużnika przekaż do urzędu skarbowego.[/ramka]
[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=p.wojtasik@rp.pl]p.wojtasik@rp.pl[/mail][/i]